tag:blogger.com,1999:blog-6344784855308628367.post3154551373360513233..comments2024-03-28T00:22:26.769-07:00Comments on Solaris - odnawialne źródła energii blog bogdana szymańskiego: Poznaj swojego wroga.Bogdan Szymańskihttp://www.blogger.com/profile/13107108547532588621noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-6344784855308628367.post-71285732837499352162009-04-08T13:00:00.000-07:002009-04-08T13:00:00.000-07:00rNext - tu jest pole dla regulatora. Taryfa musi z...rNext - tu jest pole dla regulatora. Taryfa musi zostać w końcu uproszczona i ujednolicona. Dziś trzeba matematyka aby w tym się połapać. <BR/><BR/>Myślę że wiele osób oszczędzałoby energię z wielu pobudek głównie ekonomicznych - kluczem jest umożliwieniem i ułatwienie im takiego działaniaBogdan Szymańskihttps://www.blogger.com/profile/13107108547532588621noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6344784855308628367.post-2846850340205895792009-04-07T22:47:00.000-07:002009-04-07T22:47:00.000-07:00Motorem ludzkiego postępowania, jest działanie dla...Motorem ludzkiego postępowania, jest działanie dla własnego dobra a nie dobra ogółu. Nie można się więc dziwić, że <I>zdecydowana większość społeczeństwa jest zdania, że energię należy oszczędzać lecz tego nie robi</I>. Jednocześnie zdecydowana większość z nas, ma świadomość, że im bardziej będzie oszczędzać, tym większą pozycję na rachunku będą stanowiły opłaty stałe i bezpośrednie (osobiste) oszczędności będą żadne. Takie są realia świata sfaszyzowanych korporacji energetycznych.<BR/><BR/>Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie wprowadzenia do swojego życia, mechanizmu kierującego mnie do bezproduktywnego koncentrowania się na skakaniu od kontaktu do kontaktu żeby wyjąć ładowarkę bo to już właśnie pora nowej taryfy, albo "licznik" zapikał, bo przecież jest zima itp.<BR/><BR/>Również pamiętam napisy "oszczędzaj światło i wodę". Dziś jednak zastanawiam się na ile były one wyrabianiem zdrowych nawyków, a na ile elementem wychowywania w przekonaniu o niedoborach (podczas gdy autorom "projektu", poza możliwością przedłużania własnego życia, niczego nie brakowało). Roboczo nazywam to "terrorem niedoborów". Czy obecna, gigantyczna kampania nie jest przypadkiem (kłamliwym?) implantowaniem w nas poczucia winy, sprowadzając przekonanie o nas do roli bakterii pożerających pożywkę aż do jej wyczerpania. Dlatego <I>problem wszystkich medialnych kampanii na rzecz energooszczędności jest jeden i zasadniczy – nie mówią one jak tą energię możemy oszczędzić nie obniżając naszego standardu życia</I>. Otóż obawiam się, że nie mają takiego zadania... Zwłaszcza biorąc pod uwagę ich diabelną skuteczność w innych manipulacjach.rNextnoreply@blogger.com