Szukaj na tym blogu

niedziela, 11 marca 2012

Fotowoltaika gaz ziemny i wiatr – tylko na to stawia Europa

Słuchając doniesień medialnych na temat planów rozwoju polskiej energetyki zastanawiam się czy polscy politycy zauważyli jak znacząco zmienił się rynek energii na przestrzeni ostatnich 5, 10 lat? Słusznie czy nie – nie jest to temat na to rozważanie Unia Europejska, której jesteśmy członkami stawia na gospodarkę niskoemisyjną, która ma między innymi wymusić w Europie rozwój nowych technologii. W wizji tej niema miejsca na produkcję energii z węgla, która z roku na rok obarczana jest wyższymi kosztami działania choćby poprzez wprowadzenie opłat za emisję CO2. Zdecydowana większość krajów członkowskich a prawdopodobnie wszystkie kraje poza Polską zaakceptowały tę wizję rozwoju energetyki, co widać w statystykach nowo instalowanych mocy.
Procentowy udział poszczególnych technologii w nowo zainstalowanej mocy w UE w 2011r


Zainstalowana moc w MW w 2011 w poszczególnych technologiach
  1. Fotowoltaika 21000
  2. Elektrownie gazowe 9718
  3. Energetyka wiatrowa 9616
  4. Elektrownie węglowe 2147
  5. Elektrownie olejowe 700
  6. Elektrownie wodne 615
  7. CSP 472
  8. Elektrownie atomowe 331
  9. Elektrownie biomasowe 243 Elektrownie spalające odpady 69
  10. Elektrownie geotermalne 32
  11. Elektrownie pływowe 5

Odnawialne źródła głównie fotowoltaika i energetyka wiatrowa wspierana przez elektrownie gazowe to model, do którego dąży Europa. Z kolei elektrownie węglowe, atomowe, biomasowe, na które głównie stawia się w Polsce w Europie są marginalizowane. Osobiście niezmiernie sceptycznie jestem nastawiony do zasadności polskiej polityki i obawiam się, że obecna droga pod europejski prąd będzie nas dużo kosztować politycznie i gospodarczo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze zawsze są mile wdziane pod warunkiem że są w jakiś sposób związane z tematem i nie są reklamą urządzenia lub usługi.

Jeżeli chcesz zamieścić link "klikalny" użyj kodu HTML

<a href="długi_link"> jakaś_nazwa</a>
(z zachowaniem cudzysłowu)


Jeżeli nie posiadasz konta na Blogerze i zamieszczasz anonimowy komentarz podpisz się