Obserwując pojawiające się przetargi na wykonanie dokumentacji instalacji fotowoltaicznych, które mają być finansowane w ramach RPO w poszczególnych województwach z jednej strony widać, że poszczególne gminy nie do końca wiedzą, jakiej dokumentacji powinny wymagać i często stawiają nieracjonalne wymagania. Z drugiej strony poziom cenowy składanych ofert jest głęboko zaniżony. W coraz większej liczbie przetargów "najkorzystniejsze" oferty mieszczą się w przedziale 100 -200 zł/projekt, czyli grubo poniżej kosztów.
W takim razie, jakim cudem pojawiają się takie oferty - czy projektanci zaczęli pracować pro publico bono? Czy za projektowanie wzięły się fundacje charytatywne? A może projekty te są przygotowane przez firmy, które doszły do wniosku, że to nie na projekcie się zarabia i są skłonne dołożyć do prac projektowych kilkadziesiąt - kilkaset tyś zł po to, aby zwiększyć szansę na wygranie przetargu zaprzyjaźnionej firmie? Przyjmując taką hipotezę oznaczałoby to, że szykuje się silne ograniczanie konkurencji w projektach i PFU na masową skalę, co w mikro skali obserwowaliśmy w PROW.
Aby nie być gołosłownym przeanalizujmy przetarg na dokumentację w gminie Głusk.
Główne wymaganie przetargowe:
- Opracowanie 400 odrębnych projektów budowlanych mikroinstalacji PV dla 400 odrębnych obiektów
- Konieczność oceny statycznej obiektów
- Moc instalacji musi być dobrana do mocy przyłączeniowej obiektu i technicznych możliwości montażu
- Sporządzenie kosztorysów
- Przeprowadzenie inwentaryzacji obiektów w zakresie instalacji elektrycznej
Koszt takiego opracowania nawet biorąc pod uwagę powtarzalność pewnych prac powinien wynieś ok 1200 zł/obiekt czyli ok 480 000. Z kolei "najkorzystniejsza" oferta opiewała na 45 264 zł czyli zaledwie 113zł/obiekt. W takiej cenie nie da się nawet rzetelnie zinwentaryzować obiektów nie mówiąc już o wykonaniu projektów.
Przy tej okazji należałoby zaznaczyć, że w takich sytuacjach gminy powinny jasno ustalić zakres opracowania dokumentacji, który w przypadku mikroinstalacji nie wymaga wykonania projektów budowlanych a jedynie projektów koncepcyjnych zawierających:
- Analizę techniczną możliwości montażu modułów PV na dachu lub przy budynku także biorąc pod uwagę zacienienie
- Analizę stanu technicznego instalacji elektrycznej, które obejmie minimalnie określenie układu sieci, zastosowanych zabezpieczeń przed i za licznikowych, typu i przekroju poprzecznego kabli dochodzących z przyłącza
- Ustalenie mocy przyłączeniowej, właściciela przyłącza oraz rocznego zużycia energii
- Ustalenie czy obiekt posiada instalację odgromową oraz przepięciową.
- Ustalenie pokrycie dachowego oraz wszelkich istotnych faktów wpływających na koszty montażu.
W oparciu o zebrane dane powinien zostać dobrana moc instalacji PV dostosowane do dostępnej przestrzeni montażowej oraz rocznego zużycia energii. Opracowanie powinno zawierać rozplanowanie modułów na dachu oraz koncepcję przyłączenia do sieci i zastosowanych zabezpieczeń.
W kwestii wyboru kluczowych komponentów jak moduły fotowoltaiczne, falowniki oraz konstrukcja wsporcza należy dopilnować, aby wskazane parametry urządzeń nie ograniczały konkurencji wskazując pośrednio określonego dostawcę a jedynie merytoryczne cechy użytkowe. W tym celu można skorzystać z wytycznych SBF polska PV. W przypadku wątpliwości warto pomyśleć o zleceniu audytu budzącej wątpliwości dokumentacji.
Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ważne jest także to, aby wszystko było wykonane zgodnie z prawem i sztuką budowlaną. W tym zadaniu z pewnością pomoże Wam rzeczoznawca budowlany Warszawa.
OdpowiedzUsuń