Musze przyznać, że z pewnym zaskoczeniem przyjąłem ostatnią wypowiedz komisarza ds. energii Guenther Oettingera na temat biopaliw, który powiedział, że były one niebezpieczne dla naszej planety poprzez niekorzystny bilans, CO2 i zaopatrzenie w żywność. Słowa komisarza to reakcja na raport Komisji Europejskiej w sprawie biopaliw niepozostawiającym na nich suchej nitki. Jak pokazały badania produkcja i spalanie biopaliw daje sumarycznie 4 krotnie wyższą emisję CO2 z którym tak bohatersko walczy UE niż spalanie tradycyjnych paliw kopalnych. Upraszczając lekarstwo jest bardzie zjadliwe niż choroba. W telegraficznym skrócie syntezę raportu można streścić w trzech tezach:
- biopaliwa przyczyniają się do wylesiania w krajach rozwijających się
- w rachunku ciągnionym mają negatywny wpływ na środowisko
- są nieefektywne energetycznie
Dla osób z branży energetyki odnawialnej tezy te były znane od dawna szkoda jedynie, że unia europejska potrzebowała aż tyle lat, aby przyznać się do błędu, jakim jest wsparcie dla biopaliw. Raport i słowa komisarza odbieram, jako pierwszą jaskółkę zmian w polityce energetycznej UE, choć szkoda, że tak późno dostrzeżono oczywiste tezy. Niepokojąca jest także reakcja wartej mld-y euro branży biopaliw, która z pewnością nie będzie chciała się pogodzić ze stratą dotowanego rynku.
Nie byłbym zdziwiony, gdyby właśnie on oświadczył równocześnie, że najwłaściwsze byłoby spalanie rosyjskiego gazu ziemnego.
OdpowiedzUsuńTo fakt, że biopaliwa, których produkcja konkuruje z produkcją żywności, lub skłania do wycinki lasów, jest najgorszym z możliwych rozwiązań w zakresie wdrażania biopaliw.
Biogaz, wytwarzany z odpadów produkcji rolnej, oczyszczalni ścieków i wysypisk odpadów, jest najkorzystniejszą formą ich utylizacji. W szczególności wykorzystanie go do kogeneracji ciepła i energii elektrycznej, radykalnie skraca czas zwrotu takich inwestycji.
Uprawa alg wysokolipidowych na terenach nieużytków lub terenach rekultywowanych jest jedną z najefektywniejszych metod produkcji biopaliw, których zapotrzebowanie na teren jest kilkadziesiąt razy mniejsze (!) od zapotrzebowania na porównywalną uprawę rzepaku.
Algi to zupełnie inna historia i rzeczywiście produkowane przez nie paliwo jest posiada znacznie wyższe EROEI lecz powiedzmy sobie szczerze taki sposób produkcji biopaliwa to ciągle margines.
OdpowiedzUsuń