Podchodząc do tematu intuicyjnie opowiedz jest oczywista, liczba instalowanych, co roku nowych turbin mówi sama za siebie.
Przeanalizujmy strukturę kosztów i zysków inwestycji w energetykę wiatrową. Dla uproszczenia założę, że inwestycja jest prowadzona ze środków własnych bez żadnych dotacji. Założenie to jest bardzo mało realne w rzeczywistości, jednak celem tego wpisu nie jest analiza konkretnego przypadku farmy wiatrowej, lecz pokazanie struktury kosztów i zysków.
Analiza dla farmy 10MW 5x2MWp
Koszty inwestycji
- Pozwolenie na budowę i dokumentacja – 2 mln
- Perce budowlane - 15 mln
- Urządzenia w tym turbiny – 55 mln
- Podłączenie do sieci – 2 mln
- Inne koszty inwestycji – 8 mln
Łącznie koszt inwestycji to 84 mln zł, Warto zauważyć że kluczowym kosztem są urządzenia które stanowią ok 65 % kosztów.
Koszty pracy farmy
Koszty pracy farmy
- Koszty przeglądu i napraw po okresie gwarancji ok 80 000 * 5 turbin = 400 000 zł rocznie
- Koszty operacyjne ok 30 000 na wiatrak = 150 000 zł rocznie
- Podatek od nieruchomości naliczany w wysokości 2% od wartości inwestycji obejmującej fundamenty wieże, drogi, przyłącza. Średnio jest to ok 40% całej inwestycji, w czyli tym przypadku 34mln *2%= 680 000 rocznie i jest to główny koszt działania instalacji.
Zyski
Turbina wiatrowa może zarabiać jedynie na sprzedaży energii elektrycznej. Zakładają, że elektrownia pracuje w bardzo dobrych warunkach wietrzności i ma współczynnik wykorzystania mocy 20% w 2010 roku przychody, że sprzedaży energii będą się kształtować następująco
Wyprodukowana energia
- 17 520 MWh wyprodukowanej energii z farmy
Przychody ze sprzedaży energii
- Certyfikaty 273zł/MWh =4 782 960 zł/rok
- Energia elektryczna 190zł/MWh = 3 328 800zł/rok
W kolejnych latach przy obliczeniu przychodów i wydatków w poszczególnych latach zakładam, że:
- Wzrost wartości certyfikatów będzie utrzymywał się na poziomie 3% rocznie
- Cena energii będzie rosła średnio 7% rocznie
- Wydatki na serwis utrzymają się na stałym poziomie podobnie jak podatki
- Koszty operacyjne będą rosły 5% rocznie
W omawianym przypadku farma może zarobić sumę wydaną na budowę po 9 latach pracy. Dużo zależy jednak od księgowego:). Aby nie zaśmiecać obliczeń celowo w omawianym przykładzie nie uwzględniłem amortyzacji oraz podatku dochodowego. W praktyce w tym biznesie długie lata nie wykazuje się zysku brutto finansując przychodami kolejne inwestycje.
Omawiany przykład dotyczy stosunkowo małej farmy wiatrowej, dlatego koszt w przeliczeniu na MW sięgnął aż 8.4mln/MW w przypadku większych inwestycji wiele kosztów udaje się ograniczyć w przeliczeniu na MW zainstalowanej mocy i zejść poniżej 5mln/MW – im większa inwestycja tym krótszy okres zwrotu. Nie zapominajmy, że cześć kosztów zazwyczaj pokrywają rozmaite dotacje. W tym przypadku także można zauważyć prawidłowość, że im większa inwestycja tym łatwiej o dotacje.
Wklejam komentarz , który zamieściłem na innym blogu , bo nie chce mi się jeszcze raz pisać .
OdpowiedzUsuń"Pisałem na blogu W. Majdy o możliwości tunelowania wiatru na łopaty wirnika . Można to zrobić żywopłotem , blaszanym czy drewnianym parkanem . Byłby to rodzaj ogniskowania podmuchu . Co więcej , ukierunkowanie tylko na pracującą połowę spowodowałoby zmniejszenie hamowania na powrotnej łopacie . Jeśli łopat byłoby kilka i byłyby obudowane siła wiatru mogłaby być wykorzystana na kilku łopatach przed uwolnieniem . W Polsce wiatry najczęściej wieją od południa , zachodu i północy więc 5 takich parkanów ustawionych pod kątem 45stopni względem siebie dostarczałyby non-stop zogniskowany wiatr na łopaty . Zastosowanie obudowy z ruchomym wiatrowym pozycjonerem ( jak wiatrakach o poziomej osi obrotu ) regulowałoby zamykanie przerw między parkanami ."
Co Pan o tym sądzi , czy są takie projekty i jak one się sprawdziły .
Chodzi mi o tunelowanie ( ogniskowanie ) wiatru , nawiew tylko na część pracującą ,zamknięcie częściowe lub całkowite w obudowie , tak aby tak aby pracowała większość łopat . Oczywiście chodzi o wspomaganie wytwarzania energii na domowe potrzeby .
Widziałem takie rozwiązania. Podobno można zwiększyć energię do 30% więc sporo. Takie ogniskowanie może robić nawet dobrze zaprojektowany dach domu.
OdpowiedzUsuńDo 84 milionów brakuje mi 83,998 miliona zł, więc myślę o własnoręcznie wykonanym wiatraku. :)
OdpowiedzUsuńCzy opłaca się zrobić mały wiatrak o średnicy łopat 1,5 m?
Zależy od kosztów i warunków wietrznych w danym regionie
OdpowiedzUsuń@4rmar, nie opłaca się.
OdpowiedzUsuń