Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 17 lipca 2017

Donald Trump i jego wpływ na wzrost cen modułów PV w Polsce

Osoby działające w branży fotowoltaicznej z pewnością zauważyły, że, na przestrzeni ostatniego miesiąca ceny modułów PV zaczęły rosnąć. Jak na razie nie są to duże wzrosty średnio w zakupach hurtowych ok. 1 cent/Wp ale dla rynku na którym obserwowaliśmy ponad przez rok ciągły spadek cen taka sytuacja jest dużym zaskoczeniem. Wielu także zadaje sobie pytanie z czego wynika to odwrócenie trendu oraz czy będzie trwałe?

Zaczynając od końca bardzo mało prawdopodobne wydaje się, aby w perspektywie roku ceny modułów PV nadal nie spadały. Szczególnie jeżeli przeanalizujemy kontrakty na zakup modułów PV na I i II kwartał 2018. Oferowane ceny są o kilka centów niższe od obecnych.

Sytuację na polskim i europejskim rynku modułów PV skomplikowała informacja podana przez administrację Donalda Trumpa o rozważeniu podniesienia cła na importowane moduły fotowoltaiczne z kierunku azjatyckiego. Taka informacja spowodowała, że producenci nastawieni na rynek USA, a jest to cała 5-tka największych producentów, zaczęła na zapas produkować i clić moduły w USA. W konsekwencji część produkcji do tej pory alokowanej dla Europy znalazła się w Ameryce. W konsekwencji u producentów modułów nastawionych na rynek USA praktycznie nie ma możliwości zlecenia produkcji bieżącej czy zakupu z magazynów celnych w Roterdamie do czego przyzwyczajona była część odbiorców europejskich. Mniejsza podaż modułów PV musi w konsekwencji przełożyć się na wyższą cenę. Nowa sytuacja zaskoczyła część inwestorów przyzwyczajonych do dużej dostępności taniejących z miesiąca na miesiąc modułów PV. Nowa sytuacja na rynku wymaga od inwestorów planujących większe inwestycje lepszego planowania zakupów z wyprzedzeniem ponad pół roku, jeżeli chcą kupić moduły w dobrej cenie bez obaw o cenę i realizację zamówienia.

Jak to na każdym rynku w końcu sytuacja ulegnie zmianie. Punktem tym będzie ogłoszenie nowych ceł w USA lub wycofanie się z tych planów. Po tej decyzji sztuczny niedobór modułów w Europie przerodzi się w naturalny i realny nadmiar co zapewne przełoży się na tąpnięcie cenowe w drugą stronę.