Szukaj na tym blogu

niedziela, 27 listopada 2016

Farmy fotowoltaiczne – szanse w aukcjach 2017

Ministerstwo energii przedstawiło projekt rozporządzenia określającego ilość energii jaką zamierza zakupić w drodze aukcji w 2017 roku w poszczególnych koszykach technologicznych. Farmy fotowoltaiczne znajdują się w koszyku inne, gdzie będą konkurować wraz farmami wiatrowymi. Aukcje będą przeprowadzone osobno dla elektrowni o mocy do 1 MW oraz powyżej niż 1 MW. Z punktu widzenia możliwości inwestycji w farmy fotowoltaiczne mimo obowiązywania ustawy odległościowej aukcja dla instalacji powyżej 1 MW zostanie zapewne zdominowana przez farmy wiatrowe które ciągle mają niższe koszty produkcji energii elektrycznej niż farmy fotowoltaiczne. Biorąc pod uwagę, że w koszyku inne dla instalacji powyżej 1 MW przewidziany jest zakup zaledwie 5 175 000 MWh daje to możliwość budowy ok. 150 MW farm wiatrowych.

Fotowoltaika może zdominować aukcje w koszyku inne dla elektrowni do 1 MW. W tym przypadku także rodzi się pytanie czy elektrownie wiatrowe z niższymi kosztami wytwarzania nie będą konkurować z farmami fotowoltaicznymi? Z pomocą fotowoltaice może przyjść rozporządzenie określające ceny referencyjne (maksymalne ceny po których może być sprzedana energia wytworzona w danym źródle) które w aukcji w 2016 roku dla farm wiatrowych do 1 MW zawiera cenę 300/MWh. W praktyce skutecznie ogranicza to atrakcyjność budowy „małych” elektrowni wiatrowych. Podobnego ruchu można spodziewać się w zakresie cen referencyjnych na aukcje w 2017 roku. Wyjątkiem mogą być tu projekty wiatrowe do 1 MW uzyskujące dofinansowanie, w przypadku którego licytowana cena musi być niższa uwzględniająca uzyskaną pomoc publiczną.

W ramach aukcji dla elektrowni do 1 MW w koszyku inne przewiduje się zakup 4 725 000 MWh co przy średnim deklarowanym uzysku z farm fotowoltaicznych 1050 MWh/MWp dawałoby potencjał budowy farm fotowoltaicznych na poziomie 300 MWp. Z punktu widzenia obecnego potencjału farm fotowoltaicznych w Polsce 300 MWp w przyszłym roku można uznać za atrakcyjną propozycję zakładając, że w kolejnych latach będą organizowane kolejne aukcje o podobnym potencjale. Z punktu widzenia inwestorów 300 MW oznacza bardzo dużą konkurencję na aukcji.  Bazując na wydanych przez OSD warunkach przyłączeniowych, szacowany potencjał dewelopowanych projektów fotowoltaicznych w Polsce to już ok. 1,2 GWp w większości opartych o farmy do 1 MW. W praktyce, mimo iż elektrownie PV do 1 MW mogą na aukcji oferować cenę do 465 zł/MWh duża konkurencja sprawi, że wielu inwestorów znacznie niżej będzie licytować i możemy się spodziewać cen nawet poniżej 400 zł/MWh. Z punktu widzenia konsumentów to dobra wiadomość, gdyż mniej zapłacą za „zieloną” energię. Z kolei zbyt duża konkurencja cenowa podnosi ryzyko odstąpienia od realizacji inwestycji przez inwestorów, którzy nie doszacowali kosztów inwestycji. Taka sytuacja miała miejsce w wielu krajach przeprowadzających aukcje dla OZE.

niedziela, 20 listopada 2016

Praktyczne znaczenie liczby bus bar-ów w modułach fotowoltaicznych

Ogniwa PV w module fotowoltaicznym łączone są za pomocą cienkiej metalowej taśmy, której zadaniem jest przewodzenie foto prądu. Konwencjonalne krzemowe ogniwa PV na tylnej i przedniej części mają odpowiednio przygotowane miejsca pod lutowanie wspomnianej taśmy. Te przednie i tylne listwy stykowe są określane po angielsku jako Bus Bar lub w skrócie BB w języku polskim moglibyśmy określić je jako szynowody.

Liczba bus bar ów na ogniwie PV
Najpopularniejsze standardy dla liczby bus barów w ogniwach PV
Pierwszym już historycznym standardem było stosowanie dwóch bus bar-ów na ogniwo PV (2BB), do końca 2015 standardem były moduły PV z trzema bus barami - 3BB w 2016 roku wielu producentów wprowadziło 4 bus bary 4 BB a niektórzy nawet 5 BB.

Czy wybór modułu z większą liczbą bus bar ma praktyczne znaczenie?

Przejście z 3 BB na 4 BB wymaga od producentów modułów fotowoltaicznych inwestycji w modernizację linii produkcyjnej co jest kosztem inwestycyjnym jednak z drugiej strony daje oszczędności. Po pierwsze na materiałach takich jak srebro, którego zużycie w ogniwach 4 BB jest znacznie niższe. Przejście z 3 BB na 4 BB pozwala zwiększyć współczynnik wypełnienia ogniwa PV o ok. 0,4%, z kolei przejście z 3 BB na 5 BB pozwala na wzrost o ok. 0,65% co przekłada się na wyższą sprawność na poziomie modułów PV. Z punktu widzenia producenta modułów PV przejście z 3 BB na 4 BB lub 5 BB pozwala taniej produkować moduły PV o nieco wyższej sprawności oraz niższej rezystancji szeregowej. Dla konsumenta moduły wykonane z ogniw z większą liczbą bus barów oznacza  niższe ryzyko mikropęknięć oraz wolniejszą degradację modułu PV.

piątek, 11 listopada 2016

Wzrost cen energii elektrycznej a rozwój OZE.

W tym tygodniu media podały informację o planowanej podwyżce cen energii, za którą winę zrzucono na planowany rozwój instalacji OZE. .”reporter RMF FM Michał Dobrołowicz. Odbiorcy indywidualni zapłacą średnio o kilka złotych miesięcznie więcej. Powód tej podwyżki to pierwsza pełnoprawna aukcja OZE, czyli Odnawialnych Źródeł Energii, która w przyszłym roku odbędzie się w Polsce.” – źródło RMF

Jedynym logicznym wytłumaczeniem, w którym Ministerstwo Energii mówi o podwyżce kosztów energii elektrycznej w dodatku w kontekście OZE to wzrost opłaty OZE. Jednak wartość opłaty OZE wylicza URE niemiej jednak wzór do jej wyliczenia jest banalnie prosty i opiera się o podzieleniu wartości kwoty planowanej do pobrania przez ilość energii pobranej z sieci przez płatników. W tym kontekście planowana kwota do pobrania zależy od działań rządu.

Opłata OZE co do zasady jest pobierania aby rekompensować tzw. „sprzedawcom zobowiązanym” (wśród których mamy największe polskie koncerny energetyczne) koszty zakupu energii z OZE której cena wylicytowana na aukcji będzie wyższa od rynkowej. Opłata OZE została ustalona w ustawie OZE na poziomie 2,51 zł/MWh i obowiązuje w tej wysokości od lipca 2016 do końca roku. Tym bardziej czasookres obowiązywania stawki opłaty OZE pokrywa się z planowaną podwyżką.

Opłata OZE jest logiczną przyczyną planowanej podwyżki, ale czy zasadne jest jej podnoszenie. Już ocenie pobierana opłata OZE w przypadku nieprzeprowadzonej żadnej aukcji OZE można potraktować jako zaliczkę na potrzeb przyszłych kosztów lub jako „świąteczny prezent dla koncernów energetycznych” które co prawda nie muszą jeszcze z tej opłaty finansować OZE ale mają wiele innych kosztów na które z pewnością znajdą odpowiednie zastosowanie.

Podwyżka opłaty OZE jest zastanawiająca szczególnie że żadna aukcja OZE jeszcze się nie odbyła choć ciągle mamy zapewnienia, że w grudniu pierwsza aukcja dojdzie do skutku. W ramach tej aukcji część instalacji jak elektrownie biogazowe i wodne będą mogły zmigrować z systemu zielonych certyfikatów do aukcji. Oznacza to że po wygranej aukcji instalacje te zaczną niezwłocznie obciążać system wsparcia, gdyż są to obiekty pracujące. Zdecydowana większość energii zakupionej na aukcji a co za tym idzie finansowanej z opłaty OZE będzie dotyczyć instalacji nowych, czyli zbudowanych po wygranej aukcji. Biorąc pod uwagę elektrownie fotowoltaiczne które na tle innych oze buduje się relatywnie szybko nie należy spodziewać się błyskawicznych realizacji inwestycji, gdyż wielu inwestorów nisko licytując cenę sprzedawanej energii może wstrzymywać realizację inwestycji do końca wyznaczonego czasu na budowę licząc na spadek cen komponentów.

Jeżeli podwyżka cen energii związana jest z rozwojem OZE jest to podwyżka na wyrost szczególnie że przed odbyciem się aukcji ME nie jest wstanie skalkulować faktycznych kosztów systemu wsparcia szczególnie biorąc pod uwagę, że duża konkurencja na aukcji może sprawić, że oferowane ceny sprzedaży energii mogą być istotnie niższe od cen referencyjnych. Co więcej czas potrzebny na budowę elektrowni OZE jest na tyle długi, że po odbyciu się aukcji możliwe jest skalkulowanie kosztów i wyliczenie wartości opłaty OZE.