Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 28 marca 2016

Konieczne zmiany w ustawie o OZE

  1. Rozszerzenie katalogu podmiotów, które mogą kupować i sprzedawać energię z rozliczeniem w bilansach półrocznych o wszystkich konsumentów energii niezależnie od ich formy prawnej i czasu montażu mikroinstalacji. 
  2. Zobowiązanie każdego sprzedawcy energii do rozliczania energii kupowanej i sprzedawanej w bilansach półrocznych a nie jedynie tzw. sprzedawcy zobowiązanego
  3. Zniesienie pisemnego obowiązku sprawozdawczego nałożonego na prosumentów w zakresie raportowania OSD ilości wyprodukowanej energii i energii wprowadzonej do sieci. 
  4. Wyłączenie mikroinstalacji z podatku akcyzowego
  5. Wyłączenie właścicieli mikro i małych instalacji z kosztów bilansowania handlowego. 
  6. Przyjęcie jasnej definicji net meteringu w ramach której zostaną doprecyzowane ramy czasowe rozliczenia oraz zakres rozliczenia obejmujący zarówno bilansowanie energii jak i przesyłu. 
  7. Wprowadzenie taryf gwarantowanych zakupu energii z mikro instalacji do 10 kW po zbilansowaniu (w przypadku pełnego netmeteringu). 
  8. Objęcie systemem wsparcia w tym taryfami gwarantowanymi instalacji przyłączonych do sieci po 1 stycznia 2016.
  9. Wprowadzenie prostych zasad opodatkowania przychodów ze sprzedaży energii z mikroinstalacji np. w postaci ryczałtu. 
  10. Wprowadzenie większego wsparcia dla małych instalacji poprzez umożliwienie rozliczenia w bilansach półrocznych dla instalacji przyłączanych po 1 lipca 2016 r. 
  11. Wprowadzenie w ramach aukcji oddzielnej puli mocy dla małych instalacji z których energia będzie w większości konsumowana na potrzeby własne obiektu przy którym lub w ramach którego są one montowane.
  12. Wprowadzenie w ramach aukcji koszyków technologicznych.

sobota, 19 marca 2016

1:07 propozycja ME w zakresie "wsparcia dla prosumentów"

Mimo iż nie ma jeszcze żadnych oficjalnych zapisów w zakresie nowelizacji rozdziału 4 ustawy o OZE (rozdział opisujący wsparcie dla mikroinstalacji). Sygnały i przecieki, jakie docierają z Ministerstwa Energii są niepokojące, mimo iż nie stanowią one ciągle spójnego rozwiązania w zakresie wsparcia dla prosumentów pewne propozycje mogą budzić daleko idące zaniepokojenie. Wypowiedzi przedstawicieli ME wybrzmiewają w tonie jakby całkowicie zapomniano, że obecnie w ustawie dla najmniejszych instalacji przewidziano stawki gwarantowane, za którymi głosowała obecna partia rządząca a ówczesna opozycja.

W zamian za to Ministerstwo energii proponuje net metering w bardzo niejasnym kształcie. Po pierwsze ciągle nie wiadomo czy rozliczenie w bilansach półrocznych / rocznych będzie dotyczyć jak obecnie tylko energii czy tak, że opłat przesyłowych. Należy zaznaczyć, że dla najmniejszych instalacji pv ekonomika ich budowy na zasadach net meteringu występuje tylko w przypadku pełnego rozliczenia bilansowego ( przesył + energia). Z kolei w swych zapowiedziach ME nic nie mówi, jakich składowych będzie dotyczyć bilansowanie jednocześnie dodatkowo proponuje rozliczenie, w którym za jedną kilowatogodzinę energii prowadzoną do sieci prosument będzie miał możliwość odbioru 0.7 Kilowatogodziny. Abstrahując od braku ekonomicznych podstaw dla budowy mikro instalacji fotowoltaicznych przy takich zasadach rozliczenia. Proponowane rozwiązanie jawnie dyskryminowałoby energetykę rozproszoną będąc jednocześnie niesprawiedliwe społecznie. W konsekwencji prosumenci zostaliby sprowadzeni do roli przymusowych darczyńców dużych koncernów energetycznych. Co więcej przy takim rozwiązaniu czysta zielona energia wytwarzana w rozproszonych mikroźródłach przez ZE byłaby pozyskiwana w cenie energii czarnej. Biorąc pod uwagę, że obecna cena sprzedaży energii dla odbiorców indywidualnych jest na poziomie 0,25 zł/kWh netto to przy założeniu, że prosument będzie mógł odebrać zaledwie 0.7 kWh energii wprowadzonej wartość energii odebranej spada do poziomu około 0,176 zł/kWh netto, czyli w okolice hurtowej ceny energii na TGE. W takim przypadku trudno w ogóle mówić o systemie wsparcia dla prosumentów szczególnie biorąc pod uwagę, że Ministerstwo Energii chce także ograniczyć i utrudnić sprzedaż nadwyżek energii produkowanej przez prosumentów.

Jedyną dobrą informacją jest fakt, że nie jest to jeszcze projekt ustawy a jedynie pewne zapowiedzi kierunku zmian. Miejmy nadzieję, że w drodze konsultacji Ministerstwo energii uwzględni zgłaszane postulaty i w konsekwencji system wsparcia dla prosumentów nie stanie się w efekcie ustawą anty prosumencką na wzór ustawy anty wiatrakowej.

sobota, 5 marca 2016

113 zł za projekt budowlany instalacji fotowoltaicznej

Obserwując pojawiające się przetargi na wykonanie dokumentacji instalacji fotowoltaicznych, które mają być finansowane w ramach RPO w poszczególnych województwach z jednej strony widać, że poszczególne gminy nie do końca wiedzą, jakiej dokumentacji powinny wymagać i często stawiają nieracjonalne wymagania. Z drugiej strony poziom cenowy składanych ofert jest głęboko zaniżony. W coraz większej liczbie przetargów "najkorzystniejsze" oferty mieszczą się w przedziale 100 -200 zł/projekt, czyli grubo poniżej kosztów.

W takim razie, jakim cudem pojawiają się takie oferty - czy projektanci zaczęli pracować pro publico bono? Czy za projektowanie wzięły się fundacje charytatywne? A może projekty te są przygotowane przez firmy, które doszły do wniosku, że to nie na projekcie się zarabia i są skłonne dołożyć do prac projektowych kilkadziesiąt - kilkaset tyś zł po to, aby zwiększyć szansę na wygranie przetargu zaprzyjaźnionej firmie? Przyjmując taką hipotezę oznaczałoby to, że szykuje się silne ograniczanie konkurencji w projektach i PFU na masową skalę, co w mikro skali obserwowaliśmy w PROW.

Aby nie być gołosłownym przeanalizujmy przetarg na dokumentację w gminie Głusk.

Główne wymaganie przetargowe:

  1. Opracowanie 400 odrębnych projektów budowlanych mikroinstalacji PV dla 400 odrębnych obiektów
  2. Konieczność oceny statycznej obiektów
  3. Moc instalacji musi być dobrana do mocy przyłączeniowej obiektu i technicznych możliwości montażu
  4. Sporządzenie kosztorysów
  5. Przeprowadzenie inwentaryzacji obiektów w zakresie instalacji elektrycznej

Koszt takiego opracowania nawet biorąc pod uwagę powtarzalność pewnych prac powinien wynieś ok 1200 zł/obiekt czyli ok 480 000. Z kolei "najkorzystniejsza" oferta opiewała na 45 264 zł czyli zaledwie 113zł/obiekt. W takiej cenie nie da się nawet rzetelnie zinwentaryzować obiektów nie mówiąc już o wykonaniu projektów.

Przy tej okazji należałoby zaznaczyć, że w takich sytuacjach gminy powinny jasno ustalić zakres opracowania dokumentacji, który w przypadku mikroinstalacji nie wymaga wykonania projektów budowlanych a jedynie projektów koncepcyjnych zawierających:

  1. Analizę techniczną możliwości montażu modułów PV na dachu lub przy budynku także biorąc pod uwagę zacienienie
  2. Analizę stanu technicznego instalacji elektrycznej, które obejmie minimalnie określenie układu sieci, zastosowanych zabezpieczeń przed i za licznikowych, typu i przekroju poprzecznego kabli dochodzących z przyłącza
  3. Ustalenie mocy przyłączeniowej, właściciela przyłącza oraz rocznego zużycia energii
  4. Ustalenie czy obiekt posiada instalację odgromową oraz przepięciową.
  5. Ustalenie pokrycie dachowego oraz wszelkich istotnych faktów wpływających na koszty montażu.
W oparciu o zebrane dane powinien zostać dobrana moc instalacji PV dostosowane do dostępnej przestrzeni montażowej oraz rocznego zużycia energii. Opracowanie powinno zawierać rozplanowanie modułów na dachu oraz koncepcję przyłączenia do sieci i zastosowanych zabezpieczeń.

W kwestii wyboru kluczowych komponentów jak moduły fotowoltaiczne, falowniki oraz konstrukcja wsporcza należy dopilnować, aby wskazane parametry urządzeń nie ograniczały konkurencji wskazując pośrednio określonego dostawcę a jedynie merytoryczne cechy użytkowe. W tym celu można skorzystać z wytycznych SBF polska PV. W przypadku wątpliwości warto pomyśleć o zleceniu audytu budzącej wątpliwości dokumentacji.


wtorek, 1 marca 2016

RPO na Lubelszczyźnie dyskryminuje instalacje fotowoltaiczne

Szczegóły oceny wniosków w ramach RPO w woj. lubelskim jednoznacznie dyskryminują instalacje fotowoltaiczne kosztem kolektorów słonecznych. W ramach przyjętych kryteriów oceny została wprowadzona wysoka punktacja przyznawana za efektywność kosztową MW zainstalowanej mocy z poziomami kosztów niemożliwymi do osiągnięcia dla instalacji fotowoltaicznych. W efekcie projekty oparte o instalacje kolektorów słonecznych są w stanie otrzymać w ramach tego kryterium 25 punktów przy 0 punktów dla instalacji fotowoltaicznych. 

Interwencję w tej spawie podjęło Stowarzyszenie Branży Fotowoltaicznej Polska PV wskazując że miarą efektywności kosztowej jest koszt wytworzenia jednostki energii a nie zainstalowanej mocy. W szczegółach problem dotyczy kryterium oceny wniosków dla Działania 4.1 “Wsparcie wykorzystania OZE”  gdzie jednym z głównych kryteriów oceny wniosków jest efektywność kosztowa projektu. W ramach którego ocenie będzie podlegał średni umowny koszt jednostkowy budowy 1 MW mocy instalacji. Zdaniem Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej POLSKA PV przyjęte kryterium w żaden sposób nie odzwierciedla rzeczywistych kosztów wytwarzania energii w danym źródle, gdyż między poszczególnymi technologiami istnieje duża różnica w uzyskach energii z zainstalowanej mocy. W celu oceny rzeczywistej efektywności kosztowej należałoby odnieść koszty montażu do ilości wyważanej energii wyrażonej w MWh, a nie mocy szczytowej instalacji wyrażonej w MW.
 
Przyjęte założenia jawnie i bezpodstawnie dyskryminują technologie charakteryzujące się wyższymi kosztami zainstalowania jednostkowej mocy jak instalacje fotowoltaiczne, a premiują technologie o jednostkowych kosztach niższych - jak kolektory słoneczne.
 
Należy zadać pytanie czy tworzenie kryteriów miało na celu promowanie rzeczywistej efektywności kosztowej czy stronnicze premiowanie jednej technologii względem innej? Zbiegiem okoliczności jest ustalenie dolnego pułapu kosztowego na poziomie 1 998 829 zł/MW (część kosztów finansowana z EFRR), za który przyznawane jest 5 punktów na poziomie do którego mogą zbliżyć się jedynie instalacje kolektorów (przy założeniu 85% dotacji), z kolei górny pułap cenowy został przyjęty na poziomie 3 331 384 zł/MW (część kosztów finansowana z EFRR), powyżej którego przyznawane jest 0 punktów, a który to poziom jest praktycznie niemożliwy do osiągnięcia dla najmniejszych mikro instalacji fotowoltaicznych montowanych na dachach domów nawet przy założeniu niższej dotacji na poziomie 65%. Należy dodać że przy wadzie 5 dla tego kryterium "tanie" technologie mogą uzyskać aż 25 punktów z kolei technologie droższe przekraczające górny pułap otrzymają 0. W efekcie wszystkie projekty z przewagą kolektorów słonecznych mają pierwszeństwo przed projektami z przewagą instalacji fotowoltaicznych.

Stowarzyszenie SBF POLSKA PV opowiada się zawsze za równym traktowaniem technologii OZE, co więcej, stoimy na stanowisku, że główny głos decydujący w wyborze technologii powinien należeć do końcowego beneficjenta, który będzie użytkował instalacje.
 
W ocenie Stowarzyszenia SBF POLSKA PV jedynie uzysk energii, czy to elektrycznej czy cieplnej, może być podstawą kryterium efektywności kosztowej projektu. Uzysk energii a nie moc instalacji przekłada się na korzyści energetyczne dla beneficjenta oraz spełnienie wskaźników redukcji emisji zanieczyszczeń.
 
Przeprowadzona przez Stowarzyszenia SBF POLSKA PV porównawcza analiza kosztowa pomiędzy instalacją kolektorów słonecznych i instalacją fotowoltaiczną wskazuje, że biorąc pod uwagę uzyski roczne energii obie technologie są znacznie bardziej zbliżone kosztowo niż w przypadku oceny w oparciu o koszt zainstalowania jednostki mocy.
 
Biorąc pod uwagę koszty zainstalowana instalacji fotowoltaicznej i instalacji kolektorów w przeliczeniu na 1 MWp mocy, kolektory słoneczne są blisko 2 razy tańsze. Przyjęty do analizy średni koszt 1 MWp mocy zainstalowanej w obydwu technologiach kształtuje się następująco:
  • Instalacja kolektorów słonecznych 2 800 000,- (PLN netto/MW)
  • Instalacja fotowoltaiczna 5 500 000,- (PLN netto/MW)
Jeżeli natomiast przeanalizujemy zdolność produkcyjną energii z jednostki zainstalowanej mocy sytuacja przedstawia się diametralnie różnie. Przy takim porównaniu to instalacja fotowoltaiczna charakteryzuje się znacznie wyższymi uzyskami w stosunku do instalacji kolektorów słonecznych.
  • Instalacja kolektorów słonecznych 595 (MWh/MWp)
  • Instalacja fotowoltaiczna 980 (MWh/MWp)
Do analizy przyjęto średnie wartości uzysku energii w skali roku w warunkach nasłonecznienia dla Lubelszczyzny. Wyniki otrzymano w oparciu o symulacje komputerowe zakładając budowę instalacji kolektorów słonecznych w oparciu o zastosowanie kolektorów płaskich, natomiast dla instalacji fotowoltaicznej przyjęto wykorzystanie modułów polikrystalicznych.

Przechodząc do analizy kosztowej uwzględniającej ceny instalacji oraz wskaźnik uzysku w wybranym czasie pracy można oszacować rzeczywistą efektywność kosztową technologii kolektorów słonecznych oraz instalacji fotowoltaicznej wyliczając wskaźnik kosztu wytworzenia jednostki energii w odniesieniu do rocznego okresu pracy.
  • Instalacja kolektorów słonecznych 4,75 zł/kWh
  •  Instalacja fotowoltaiczna 5,6 zł/kWh
Wskaźnika efektywności kosztowej nie należy mylić z rzeczywistym kosztem wytwarzania energii w danym źródle. W analizie celowo nie uwzględniono uzysku w całym okresie pracy instalacji, gdyż jest ona znacznie dłuższa niż trwałość projektu oraz nie uwzględnia kosztów OPEX, gdyż nie są one kosztem kwalifikowanym w programie.

Z wyliczeń wynika, że średni koszt wytworzenia 1 kWh energii z instalacji kolektorów słonecznych wynosi 4,75 zł, a koszt ten w przypadku instalacji fotowoltaicznej wynosi 5,6 zł, czyli o niespełna 18% więcej.

Zdaniem Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej Polska PV oparcie efektywności kosztowej o wskaźnik uzysku energii pozwoli faktycznie konkurować różnym technologią miedzy sobą a jednocześnie pozwoli racjonalnie i sprawiedliwie wydatkować środki publiczne.