Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 15 lutego 2021

Opust 1:1 czy się opłaci ?

Na pierwszy rzut oka można uznać to za pytanie retoryczne bo jak rozliczenie 1:1 może być mniej opłacalne niż ustawowe 1:0,8? Zagłębiając się jednak w to rozwiązanie można dojść do wniosku że geniusz tego rozwiązanie leży głównie w marketingu. 


 Krótkie przypomnienie czym jest Opust. To potoczne określenie ustawowego rozliczenia energii pobranej i wprowadzonej do sieci przez mikroinstalację prosumenta w bilansach rocznych. Dla instalacji do 10 kW obowiązuje rozliczenie w ilości odbiór 0,8 kWh za każdą 1 kWh wprowadzoną do sieci. Jednym z głównych problemów sprzedawcy energii w rozliczeniu prosumenta w opuście jest konieczności refundacji kosztów dystrybucji. Wielu prosumentów nie jest świadomych że koszty energii składają się z dwóch głównych kosztów dystrybucji czyli opłaty za dostarczenie energii oraz samej wartości energii elektrycznej. Przy prosumentach spółki dystrybucyjne mają prawo do refundacji kosztów dostarczanej energii którą za prosumenta pokrywa sprzedawca energii. Stąd min. wymóg posiadania umowy kompleksowej. Na pokrycie kosztów dystrybucji sprzedawca energii zatrzymuje wspomniane wcześniej 20% lub dla większych instalacji 30% energii. Mimo to sprzedawcy energii twierdzą że rozliczenie prosumentów jest dla nich deficytowe. 


 Ilustracja graficzna rozliczenia prosumenta do 10 kW 


W tym miejscu pojawia się pytanie? Skoro dla sprzedawców energii rozliczenie 1:0.8 nie jest biznesowo korzystne (ale jest wymogiem ustawowym) dlaczego ktoś chciałby rozliczać w stosunku 1:1 ? Jak mówi stare powiedzenie „nie ma darmowych obiadów” a za ten zapłaci sam prosument. Przyjrzyjmy się rozliczeniu prosumenta który posiada instalację o mocy 5 kWp i dla uproszczenia produkuje rocznie 5 000 kWh. W jego przypadku przy założeniu kosztów energii 0,38 zł/kWh brutto oraz kosztów dystrybucji 0,26 zł/kWh brutto. Korzyść dla prosumenta przy rozliczaniu 1:1 to ok 3 198 zł rocznie przy 1:0,8 to ok 2 686 zł tu należy dodać że prosument ma zawsze pewną konsumpcję bieżącą co powoduje że tylko część energii podlega opustowi gdyż część jest zużywana w czasie produkcji. Proste rachunki pokazują że w tym przypadku rozliczenie 1:1 daje dodatkową korzyść dla prosumenta na poziomie 512 zł rocznie. Jeżeli przy tej samej cenie instalacji ktoś zaoferowałby takie rozliczenie w określonym ustawą okresie 15 lat byłaby to genialna oferta. W pozostałych przypadkach to tylko dobry chwyt marketingowy rodzący wiele problemów dla prosumenta. 

Pierwsze propozycje jakie pojawiają się na rynku mówią o rozliczeniu w opuście 1:1 tylko na 2 lata. Dlaczego tak krótko? zapewne dlatego że rozpatrując instalację 5 kWp z poprzedniego przykładu sprzedawca na samych kosztach dystrybucji będzie miał roczną stratę brutto ok. 1033 zł (gdzie prosument zyskuje tylko połowę z tego :). W tym przypadku matematyka jest nieubłagana aby zaproponować takie rozliczenie prosumentowi trzeba sprzedać mu inne wysokomarżowe usługi lub zwiększyć marżę na montażu instalacji fotowoltaicznej. W tym czy innym przypadku za dodatkowy opust i tak zapłaci prosument. Ale to nie koniec problemów. Mając rozliczenie w opuście 1:1 na dwa lata pojawia się problem doboru mocy instalacji. Dobrana moc powinna być mniejsza niż dla opustu 1:0,8 a po dwóch latach prosument powinien albo rozbudować instalację (w przeliczeniu na kWp rozbudowa jest zawsze droższa niż budowa) lub pogodzić się ze wzrostem kosztów rachunku za prąd za 2 lata. Z kolei jeżeli prosument od razu wykona przewymiarowaną instalację aby mieć zapas na przyszłość nic nie skorzysta na wyższym opuście gdyż niewykorzystana energii nie może być liczona jako korzyść finansowa. 

Żyjemy w dobie coraz to nowych promocji mniej lub bardziej prawdziwych a prosumentom nie zostaje nic innego jak uzbroić się w kalkulator lub excel i te wszystkie promocje po prostu przeliczyć!