Szukaj na tym blogu

niedziela, 12 grudnia 2010

Siła odnawialnych źródeł energii

Przecedzając dziś koło stacji benzynowej nie mogłem uwierzyć własnym oczom 5zł za benzynę na wielu stacjach małopolski to standard daje to 20-30gr wyższe ceny niż 2 tygodnie temu.

Choć w mediach o tym cicho zbliżamy się wielkimi krokami do rekordowych cen ropy a co za tym idzie rekordów na stacjach benzynowych. Zaraz ktoś powie do historycznych 147 $ za baryłkę jeszcze daleko. Tak daleko, ale nie jesteśmy w USA, lecz w Polsce i dla nas istota jest cena po przeliczeniu z dolarów na złotówki. W lipcu, 2008 kiedy ropa notowała historyczne 147$/baryłkę dolar kosztował ok. 2 zł, więc po przeliczeniu ropa kosztowała ok. 304PLN/baryłkę dziś przy dolarze kosztującym nieco ponad 3 zł i ropie po 90 $/baryłka po przeliczeniu dostajemy ok. 274PLN/baryłka. Łatwo zauważyć, że do rekordu ropy w złotówkach nie jest nam już daleko.

Nie jestem analitykiem rynku paliw jednak, jako konsument tego produktu wyraźnie zauważam dużą zmienność, która znacząco wpływa na moje miesięczne koszty użytkowania pojazdu. Podejrzewam, że jeżeli mój dom ogrzewany byłby np. olejem opałowym różnice w cenie ropy odczuwałby jeszcze bardziej.

W tym właśnie punkcie dochodzimy do meritum tego wpisu. W przypadku cen paliw kopalnych można jedynie powiedzieć, że w długookresowym horyzoncie czasowym będą one rosły. Choć dynamika tego wzrostu i wahania cen są już trudne do określenia. Jest to sytuacja bardzo niekorzystna dla gospodarki, która potrafi dostosować się do wysokich cen nośników energii potrzebuje jednak odpowiednio dużo czasu. Na tym polu niebywałą przewagę mają odnawialne źródła energii. W ich przypadku zazwyczaj mamy do czynienia z wysokimi kosztami inwestycyjnymi jednak koszty eksploatacji są niskie, stałe i w niewielkim stopniu zależne od czynników wewnętrznych. Z tego też powodu długookresowo inwestycja w odnawialne źródła energii jest korzystna dla gospodarki, gdyż daje gwarancje stabilnych kosztów energii i niezależność energetyczną.

My w Polsce patrzymy na energetykę odnawialną jedynie przez pryzmat kosztów najwyższy czas popatrzeć na nią przez pryzmat korzyści nie tylko środowiskowych, lecz także ekonomicznych.

4 komentarze:

  1. Korzyści ekonomiczne które wyliczamy TERAZ, już JUTRO mogą nie istnieć. Bo bardzo poważnie zależą one od obowiązującego prawa, które zmienia się jak w kalejdoskopie.

    W efekcie w dużą część 'zielonych' inwestycji wchodzi się z powodów ideologicznych ewentualnie spekulacyjnych (obstawiamy, że w przyszłości nastąpią określone wydarzenia, które uczynią inwestycję opłacalną).

    OdpowiedzUsuń
  2. @ jako
    Racja polski system wsparcia nie zachęca do długofalowych inwestycji w OZE
    Ja bardziej myślałem o OZE wśród indywidualnych, prywatnych inwestorów którzy inaczej patrzą na kwestię koszów i korzyści.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam takie pytanko do pana panie Bogdanie. Co pan myśli o hybrydach z wtyczką np takim volcie ? Zastanawiałem się czy już ta technologia jest opłacalna czy to tylko zwykły PR nastawiony na zysk producenta a nie oszczędności konsumenta? Oczywiście należało by go porównać do jakiegoś samochodu tej samej klasy. Przyznam się że sam chciałem zrobić takie porównanie ale nie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Osobiście nie mam przekonania do aut hybrydowych także tych z możliwością ładowania jednak z uwagi na obecny rynek motoryzacyjny i uzależnienie od ropy tego typu auta mogą stać się formą przejściową do pojazdów w pełni elektrycznych. Kluczem będzie tu cena pojazdów

    OdpowiedzUsuń

Komentarze zawsze są mile wdziane pod warunkiem że są w jakiś sposób związane z tematem i nie są reklamą urządzenia lub usługi.

Jeżeli chcesz zamieścić link "klikalny" użyj kodu HTML

<a href="długi_link"> jakaś_nazwa</a>
(z zachowaniem cudzysłowu)


Jeżeli nie posiadasz konta na Blogerze i zamieszczasz anonimowy komentarz podpisz się