Szukaj na tym blogu

wtorek, 4 marca 2008

Energetyka słoneczna i wiatrowa tyko z systemami gromadzenia energii

W Irlandii przetoczyła się ostatnio burzliwa dyskusja na temat destabilizacji systemu energetycznego powodowanego wzrostem mocy turbin wiatrowych. Pod wpływem nacisków branży energetycznej oraz realnych zagrożeń dla sieci elektro – energetycznej zawieszono część projektów związanych z energetyką wiatrową.

Szukając sposobu rozwiązania tego problemu. W oparciu o przeprowadzone analizy zdecydowano, że dalszy rozwój energetyki wiatrowej bezwzględnie wymaga systemów gromadzenia energii rozpoczęto w konsekwencji wdrażanie systemu VRB storage Power Systems http://www.vrbpower.com/technology/index.html . Który ma być w stanie buforować całą produkowaną przez nowo budowane turbiny energię niezależnie od wielkości zmian i zaburzeń w jej wytwarzaniu. Dodatkowo system będzie wspierać tradycyjny system elektroenergetyczny w godzinach szczytu.

W Irlandii i UK gdyż oba kraje są bardzo zainteresowane systemem podobnie jak w Polsce nie ma możliwości innego gromadzenia energii, odnawialnej, a co się okazuje system taki jest niezbędney przy pozyskiwaniu elektryczności z wiatru czy słońca. O czym niestety zapomina się w Polsce.
Przy braku rezerwowych mocy elektrowni wodnych najlepiej szczytowo pompowych lub systemów gromadzenie energii inwestowanie w energetykę wiatrową czy słoneczną na dużą skale to samobójstwo zwłaszcza w takich wyspowych systemach jak irlandzki czy brytyjski. Jednak Polska mimo kontynentalnego położenia licznych zapowiedzi w dalszym ciągu nie może się doczekać mostu energetycznego.Wiec mamy ten sam problem

Wracając do systemu VRB jest to elektrochemiczny system gromadzenia energii polegający na umieszczeniu elektrolitu na bazie wanadu o różnych potencjałach redox w dwóch oddzielnych zbiornikach. W celu uzyskania energii wystarczy przepompować ciecz ze zbiorników a w wyniku połączenia substancji w ogniwie paliwowym wydzieli się energia elektryczna. Podczas gromadzenia energii proces jest odwracany. A sprawność procesu rozładowana to 60-75% godna uwagi jest również ilość cykli, jakie może wykonać system beż konieczności regeneracji elementów, które szacuje się na 10 – 14 tyś.

Jak się szczuje w Irlandii do 2016 będzie potrzeba 1000 MWh pojemności systemu gromadzenia energii a pierwszy system oparty na technologii VRB pojawi się za rok wraz z nowymi farmami wiatrowymi. W GB szacuje się, że tego typu systemy będą wykorzystywane w ilości 12,000 MWh wraz z planowanymi turbinami o mocy 30 GW – plany do 2020.

VRB jest pierwszym naprawdę godnym uwagi systemem gromadzenia energii, może być zbudowany wszędzie i w relatywnie krótkim czasie 8 miesięcy – 1rok w zależności od mocy, łatwo też może być rozbudowywany oraz pozwala relatywnie tanio gromadzić energię.
Chociaż nie jest pozbawiony wad np. słaba sprawność rozładowywania to pojawienie się tego typu systemów może rozwiązać główną barierę energetyki wiatrowej i słonecznej, o której wiele razy pisałem. Dzięki tego typu systemom en słońca i wiatru staje się coraz bardziej atrakcyjna i może swobodzie konkurować np. z biomasą, której do tej pory główną zaletą była niezawodność dostaw produkowanej z niej energii. Mam jedynie nadzieję problem gromadzenia energii w kontekście rozwoju OŹE zostanie również dostrzeżony w Polsce i zostaną podjęte prace nad wdrażaniem tego typu systemów tworząc podwaliny dla szybszego rozwoju ekologicznych systemów pozyskiwania energii.

Pozdrawiam

Autor

2 komentarze:

  1. Tu jest galeria: http://www.vrbpower.com/techno
    logy/gallery.html super; )

    OdpowiedzUsuń
  2. A takie małe pytanko ile kosztuje taka instalacja dla 1kWh ? I jak jest to takie super to dlaczego nie sprzedają takich systemów dla of grid

    OdpowiedzUsuń

Komentarze zawsze są mile wdziane pod warunkiem że są w jakiś sposób związane z tematem i nie są reklamą urządzenia lub usługi.

Jeżeli chcesz zamieścić link "klikalny" użyj kodu HTML

<a href="długi_link"> jakaś_nazwa</a>
(z zachowaniem cudzysłowu)


Jeżeli nie posiadasz konta na Blogerze i zamieszczasz anonimowy komentarz podpisz się