Szukaj na tym blogu

sobota, 7 listopada 2009

Najgłupszy projekt perpetuum mobile jaki widziałem

Czytając dziś doniesienia Reuters-a moją uwagę przykuła wzmianka o samochodzie, o którym „ koncerny paliwowe nie chciałyby wiedzieć” Początek wydawał się ciekawy, choć bez rewolucji. Samochód ma być zasilany energią słoneczną z paneli na dachu oraz turbin wiatrowych? Szczególną moją uwagę przykuły te turbiny wiatrowe w samochodzie. Bo w końcu gdzie, jak i w jakim celu?

Wchodząc na stronę producenta wszystko się rozjaśnia. Tu film obrazujący koncept.



Zakładając, że nie jest to żart mający na celu wykazać, że dziennikarze nawet w Reutersie „łykną” wszystko. Pomysł jest absurdalny a inżynierów z EarthSure posłałbym z powrotem do szkoły średniej. To, co proponują to istne perpetuum mobile. Energia, jaką wyprodukują turbiny w samochodzie nie będzie nawet zbliżona do tej, jaką będzie trzeba włożyć do pokonania oporu tychże turbin. Po uwzględnieniu limitu betza i stratach mechanicznych turbiny w tym samochodzie nie będą w stanie wytworzyć nawet połowy tej energii, która będzie potrzebna do ich poruszenia. Ciekawe ile jeszcze portali poda tego newsa za Reutersem.

2 komentarze:

  1. A u mnie na blogu kilka osób z uporem maniaka próbuje udowodnić mi, jakie to można poczynić oszczędności spalając w silniku wodór pozyskany w procesie elektrolizy (zasilanej rzecz jasna z alternatora). :)

    http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/wodor-nie-jest-paliwem-przyszlosci/

    OdpowiedzUsuń
  2. AutoBlogGreen przedrukował lol

    http://green.autoblog.com/2009/11/13/airray-concept-scoops-the-competition-with-four-turbines-solar/

    OdpowiedzUsuń

Komentarze zawsze są mile wdziane pod warunkiem że są w jakiś sposób związane z tematem i nie są reklamą urządzenia lub usługi.

Jeżeli chcesz zamieścić link "klikalny" użyj kodu HTML

<a href="długi_link"> jakaś_nazwa</a>
(z zachowaniem cudzysłowu)


Jeżeli nie posiadasz konta na Blogerze i zamieszczasz anonimowy komentarz podpisz się