Szukaj na tym blogu

niedziela, 28 listopada 2010

Pompa ciepła do ogrzewania cieplej wody użytkowej

Można powiedzieć, że ostatnim hitem sezonu wśród producentów pomp ciepła jest kompaktowy zasobnik w wbudowaną małą pompą przeznaczoną jedynie do ogrzewania ciepłej wody. Na pierwszy rzut oka urządzenie wygląda ciekawie, także pod względem ceny, która jak na pompę ciepła jest bardzo atrakcyjna gdyż wynosi średnio ok. 7 000 zł w zależności od producenta.


Będąc na Poleko gdzie jest okazja porozmawiać w jednym miejscu z wieloma producentami na raz można było odnieść wrażenie, że pompa ciepła do ciepłej wody użytkowej to najlepsze rozwiązanie. Pracuje praktycznie cały rok, ma wysokie COP, prawie nie zużywa energii, jest tanie i łatwe w montażu. To główne argumenty producentów. Poza łatwym montażem w resztą można polemizować, co nieomieszkam uczynić.

Producenci pomp ciepła do CWU podkreślają, że są to urządzenia alternatywne do kolektorów słonecznych gdyż w podobnej cenie mamy urządzenie, które pracuje dłużej i jest niezależne od warunków atmosferycznych. Zapominając, co mówi sprzedawca i patrząc na dane techniczne można nabrać trochę wątpliwości. Warunki pracy dla tego typu pomp zalecane przez producenta to temperatura dolnego źródła 15 – 35C! a gdy temperatura spadnie poniżej 8C pompa jest wyłączana i pozostaje jedynie zasilanie elektrycznie. Odnosząc te parametry pracy (35-8C temperatura zewnętrzna) do temperatur dla Krakowa daje mam to ok. 4601 godzin pracy, czyli ok. 192 dni, czyli zaledwie 53% roku. Daje nam to roczne pokrycie na CWU na poziomie 50 % czyli bardzo podobnie do kolektorów.

Kolejnym argumentem na rzecz pomp ciepła mają być niskie koszty pracy. Jak dla mnie ten argument jest najbardziej dyskusyjny zwłaszcza, jeżeli pompę ciepła zestawia się z kolektorami. Średni COP dla tego typu pomp to 3.5. Na tej podstawie łatwo wyliczyć, że przy średniej cenie energii elektrycznej 0.5 zł daje to koszty uzyskania, 1kWh energii cieplnej 0,143 zł. Zakładając, że do ogrzewania wykorzystujemy pelety, które kupowane są po ok. 650 zł tona jedna kWh energii cieplnej kosztuje w tym wariancie ok 0.16 zł. Dla ogrzewania gazem jest to koszt ok. 0.29 zł /kWh dla oleju opałowego 0,31 zł/kWh. Jak łatwo zauważyć oszczędności przy zastosowaniu pompy ciepła nie wystąpi przy ogrzewaniu peletam będzie „umiarkowana” przy gazie, oleju opałowym a najwyższa będzie przy elektrycznych podgrzewaczach.

Najwyższa ekonomika wystąpi oczywiści przy najdroższym nośniku energii, jakim jest energia elektryczna, więc policzmy ile to będzie?
Założenia
  • Średnie dzienne zapotrzebowanie domu na CWU – 5.5 kWh
  • Liczna dni pracy pompy 192 dni
  • Koszt pracy pompy 0,143 zł/kWh
  • Koszt energii elektrycznej 0,5 zł/kWh
wyliczenia
  • Koszty ogrzewania CWU pompą ciepła (192 dni z uwagi na warunki pracy) – 151 zł
  • Koszty ogrzewania CWU energią elektryczną (192 dni, jako równoważnik pracy pompy) 527 zł
  • Uzyskane oszczędności 377zł/ rok
Odnosząc uzyskane oszczędności do koszów urządzenia zakładam 7 000 z instalacją, daje to prosty okras zwrotu 18, 5 roku sporo jak na urządzenie instalowane dla oszczędności!

Na koniec rodzynek „patentem” sprzedawców na wydłużenie okresu pracy pompy ciepła do CWU i podniesienie jej COP jest wykorzystywanie w czasie niskich temperatur powietrza w budynku, które nawet w zimie ok. ma 20 stopni – pozostawię to bez komentarza.



32 komentarze:

  1. Hmmm ... znikające komentarze? Czyżby była jakaś awaria? Czy to może kwestia zamieszczonego w komentarzu linka?

    OdpowiedzUsuń
  2. Trudno powiedzieć raczej awaria bo ja dostałem email z komentarzem

    dla formalności jego treść

    "Grzejąc prądem CWU raczej używa się taryfy nocnej, co obniża koszt prawie o połowę i jeszcze bardziej wydłuża wyliczony zwrot z inwestycji.

    Z drugiej strony można użyć mniej 'markowej' pompy za 5200 (http://allegro.pl/pompa-ciepla-tania-woda-uzytkowa-z-montazem-i1338679056.html).

    Takie rozwiązanie grzania CWU jest do rozważenia, gdy kolektorów zamontować nie możemy.

    Ma też cechy, których kolektory nie mają: można w upały skierować ochłodzony 'wydech' z pompy do budynku zamiast na zewnątrz i mieć przy okazji klimatyzację.

    'Napędzanie' pompy ciepła powietrzem 'powentylacyjnym' nie zawsze będzie korzystne, ale potrafię sobie wyobrazić parę scenariuszy, gdzie jest to dobry pomysł. Musimy jednak dysponować znaczącym strumieniem powietrza - z kilku lub więcej mieszkań."
    jako

    OdpowiedzUsuń
  3. Tego typu urządzenie mam domu od ok 10 lat i powiem tak: niesamowicie skuteczne, tanie w użykowaniu i wygodne uzupełnienie bojlera podłączonego do CO. Jeśli postawi się w pomieszceniu ,które łatwo się nagrzewa, a zimą temperatura nie spada do ujemnych wartości- to mamy wszelki kłopot z głowy.
    Za komfort trzeba zapłacić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Strusiu,
    Autor bloga wykazał ze oszczędności z używania pompy ciepła do grzania CWU są nikłe. Co do skuteczności podgrzewania to wszystkie znane mi sposoby są niesamowicie skuteczne. Płaci sie w tym przypadku za iluzję komfortu.
    Adam T

    OdpowiedzUsuń
  5. @autor i @Adam T
    Pana blog jest bardzo popularny i opiniotwórczy. Jednak jako praktyk muszę zabrać głos. Nie jestem entuzjastą pomp powietrznych do cwu, ale przydała by się trochę bardziej wnikliwa analiza rynku. Zarówno od strony cen jak i instalacji. Bo tak, to można zarżnąć każdy produkt.
    Rozrzut cen jest bardzo duży. Markową pompę, np. z Atlantica, można już kupić za 4 tys zł. A Chińską za 3 tys zł.
    Temperatury pracy generalnie dodatnie (+5 stopni), a nie zalecane od +15.
    A np. Hoval pracuje do -10 stopni.
    Skoro liczymy koszty zwrotu inwestycji, to od ceny pompy trzeba by odjąć cenę bojlera elektrycznego. Klient go przecież kupi. (skromnie ok. 1 tys zł za tani bojler 200-300l, a nieskromnie 2-3 tys zł za markowy)
    Kolejny argument to wężownica, często występująca w pompach do cwu, dająca możliwość podłączenia kotła w okresie zimowym (znowu odpada zasobnik cwu).
    I na koniec ten rodzynek.
    Wykorzystanie powietrza z budynku (wywiewanego) jako dolnego źródła dla takiej pompy, to standard u wielu producentów. Przykładem Szwecja i pompy Nibe.
    Ilość powietrza wywiewanego z przeciętnego domku to 250-500 m3/h. (Akurat odpowiada potrzebom pomp do cwu).
    Jak nie mamy odzysku to ma ono +20 stopni i ta pompa do cwu pełni wtedy jego funkcję, a nawet jak mamy odzysk, to zawsze to powietrze ma temperaturę dodatnią, rzędu kilku stopni.
    Pompy te mają małe sprężareczki, pracujące praktycznie cały czas, szczególnie zimą.
    I zgranie ich z wentylacją jest proste i daje kolejne oszczędności.
    Albo wpina się do nich kanały wywiewne, albo niektórzy umieszczają je np. w garażu, gdzie wyrzucają powietrze z centrali.
    Tak więc „napędzanie” pompy do cwu powietrzem z wentylacji sens ma zawsze.
    I wreszcie chłód odpadowy latem :) - ale to już dla ortodoksów od liczenia.
    Praktycznie ok. 2 kW chłodu; wystarczy na „sklimatyzowanie” jakiegoś pokoju.
    Tak czy siak, z tych 18 lat, można zrobić spokojnie 5 lat.
    Nie ma więc tu iluzji tylko fakty.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. @Adrian Teliźyn
    Przy pracy pompy w niskich temperaturach CPU zbliża sie do 1 więc w okresie zimowym jest ona pozbawiona sensu ekonomicznego.
    Jaką temperaturę moze mieć powietrze na wyjściu z rekuperatora o sprawnośći 90%?
    Tak więc wykorzystanie ciepła z wentylacji jest problematyczne.
    Adam T

    OdpowiedzUsuń
  7. @anonimowy
    W jakich niskich - minus 20 czy plus 5?
    Nie CPU tylko COP. I nie 1 tylko 2 lub ponad w przypadku temperatur dodatnich.
    A co do temperatury to świetne pytanie.
    No właśnie. Jaka jest ta temperatura :)

    OdpowiedzUsuń
  8. @Adrian Teliżyn
    Autor bloga wykazał za pomocą prostych wyliczeń że pompa ciepła jest nieopłacalna.
    Praw fizyki (termodynamiki) sie nie oszuka, oszukać można tylko człowieka.
    Adam T

    OdpowiedzUsuń
  9. @Adam T
    W kwestii praw fizyki zgadzam się z Panem absolutnie :) podobnie jak i praw innych nauk ścisłych.
    W pozostałych niekoniecznie, ale gratuluję wiary.
    Czy znalazł Pan już odpowiedź na swoje pytanie, jaka jest temperatura za rekuperatorem o sprawności 90%.
    Dla ułatwienia dodam, że jeszcze ciekawsza będzie odpowiedź jeśli rekuperator będzie miał sprawność 100% :)
    pzdr

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę że dyskusja się rozwija: To dobrze bo zawsze warto dyskutować.

    @Adrian Teliżyn
    (proponuję przejść na Ty aby ułatwić dyskusję na forum)
    Jeżeli masz doświadczenie praktyczne chętnie zapoznam się z twoimi opiniami, doświadczeniami mogę nawet je opublikować na blogu jako odmienny punk widzenia.

    Proszę zauważyć że ja przedstawiłem pewną metodykę obliczeń a nie tylko wyliczone wyniki. Każdy może je dostosować własnych warunków.

    Z mojego rozeznania średnia cena pompy ciepła do CWU z zasobnikiem 300 l to 7 000 zł jeżeli można ją kupić gdzieś za 3 - 4 000 to oczywiste jest że rentowność takiej inwestycji będzie większa. Ławo obliczyć jaka

    Temperatura pracy pompy.
    Nie licytujmy czy jest to + 6, czy +8 proszę zauważyć że wszystkie te pompy oparte są o czynnik roboczy R-134a ten sam co w klimie samochodowej i podobnie jak w przypadku pomp co CWU klimatyzacja ze względów bezpieczeństwa nie włącza się poniżej +8.

    Nie wiem czy dobrze mnie zrozumiałeś z tymi + 15 C. Nie chodziło mi o to że pompa poniżej tej temperatury nie będzie pracować. Wartość tą nie wymyśliłem lecz wziąłem z dokumentacji technicznej renomowanego producenta (nie ujawnię nazwy z oczywistych powodów)

    Przy obniżaniu temperatury jak już wspomniał Adam spada COP. Drugim problem jest czy w +6 parownik jest w stanie przekazać odpowiednią ilość ciepła do czynnika. Jeżeli nawet graniczną temperaturą dla parownika jest + 5 C to powietrze musi mieć o 2 - 3 C więcej i dodatkowo musu być zapewniony odpowiednio wysoki przepływ wyższy niż przy + 15C.

    Wykorzystanie powietrza wywiewanego jest jak najbardziej OK lecz po rekuperacji ciepła nie przeceniałbym zysków energetycznych z takiego działania.

    Pisząc o rodzynku miałem na myśli "pożywianiem" się pompy powietrzem z pomieszczenia w którym pracuje. Tu chyba nie będziemy się spierać że to jest zjadanie własnego ogona.

    OdpowiedzUsuń
  11. Temperatura powietrza to nie wszystko, bardzo istotna jest jego wilgotność. Sucha mieszanka azotu i tlenu ma stosunkowo niewielką pojemność cieplną, a zatem trzeba dużo jej przetłoczyć przez wymiennik, co oznacza większe zużycie energii dla wentylatora. Jeśli w powietrzu jest dużo pary wodnej, to pojemność cieplna takiej mieszanki bardzo rośnie. Niska temperatura oznacza małą ilość wody w powietrzu, niską pojemność cieplną, a w efekcie nieefektywne dolne źródło dla pompy. Powietrze powentylacyjne ma dużo wilgoci więc jest 'lepsze'.

    Trzeba jednak uważać, bo 'plusy' używania tego powietrza istnieją tak długo, jak zachowujemy 'naturalny' poziom wentylowania. Jeśli pompa spowoduje, że zwiększy się przepływ powietrza ponad to co zwykle, to zaczynamy wkraczać w obszar znaczących strat ciepła, które będzie musiało być zużyte na ogrzanie dodatkowego zimnego powietrza zassanego z zewnątrz do domu.

    OdpowiedzUsuń
  12. @Adrian
    Jeśli chodzi o temperature to najłatwiej zmierzyć termometrem, można tez obliczyć w prosty sposób. Jak zauważył Bogdan nie to jest istotą problemu. Dla mnie jest bardzo wątpliwe moralnie wciskanie różnego rodzaju urządzen podpierając sie przy tym wybranymi tylko parametrami, mającymi uzasadnic ten wybór pomijając przy tym wszystko co przemawia przeciwko.
    Adam T

    OdpowiedzUsuń
  13. @Bogdan
    Nie jestem zwolennikiem liczenia opłacalności, by tylko na tej podstawie decydować o zakupie takiego czy innego urządzenia do grzania czy cwu. Pojawia się wtedy wiele niejasności i demagogii.
    Metodyka to jedno, a założenia to drugie.
    Rzecz w tym, że dla czytelnika z poza branży, a takim przypuszczam jest Adam T i zapewne większość pozostałych, wnioski po przeczytaniu tego artykułu są następujące:
    „..autor wykazał w prostych obliczeniach, że powietrzna pompa do cwu jest nieopłacalna;
    praw fizyki nie oszukamy, ale oszukamy człowieka” (czytaj:klienta)
    Podsumowując: sprzedawcy powietrznych pomp ciepła do cwu oszukują ludzi twierdząc, że przygotowanie cwu przy ich pomocy jest opłacalne.
    Rzecz w tym, że nikt nikogo nie oszukuje.
    Dlaczego?
    1. Jeśli przyjmiemy koszt PC do cwu na poziomie 4 tys, (a spokojnie w tej cenie kupimy taką pompę), to dzieląc te 4 tys przez wyliczone przez Ciebie oszczędności dostaniemy nie 18 lat, a 10 lat.
    idźmy dalej
    2. Jeśli od ceny pompy odejmiemy cenę zasobnika do cwu czy bojlera elektrycznego, który przecież trzeba kupić, niech to będzie 1 tys zł, to mamy już 8 lat, a przy tańszej nie markowej pompie 5 lat.
    idźmy dalej
    3. Jeśli do „napędzania” tej pompy użyjemy powietrza wentylacyjnego, a tak się właśnie robi, to pokrycie przez pompę potrzeb cwu mamy w zasadzie przez cały rok, a nie tylko 53% w sakli roku; i wtedy oszczędności są wyższe, a okres zwrotu jeszcze krótszy.

    Powietrza wentylacyjnego nie trzeba przeceniać. Ono po prostu jest.
    (napisałeś powietrze z budynku - nie z pomieszczenia)
    Nawet jak mamy centralę z odzyskiem ciepła, to na wywiewie zawsze mamy temperatury dodatnie. Zazwyczaj 5-10 stopni.
    A bez centrali - +20 przez cały rok. A oszczędności 2x większe niż wyliczone.

    Podsumowując - przy PC za 4 tys. i podłączonej do wentylacji i bojlerze za 1 tys, pompa zwróci się za 4 lata, a przy taniej chińskiej pompie za 2-3 lata.

    I na koniec rodzynek- Twoje założenie odnośnie potrzeb cwu przyjąłeś bardzo niskie, bo na poziomie 2 tys kwh na rok
    Z doświadczenia mogę powiedzieć, że jest na poziomie 3-4 tys kwh, a większość producentów urządzeń do przygotowania cwu zakłada 4-5 tys kwh/rok/rodzinę 4-5 osobową
    Wniosek - skoro potrzebujemy więcej wody, to i więcej energii. I oszczędności mamy jeszcze większe, a okres zwrotu krótszy.

    OdpowiedzUsuń
  14. -----------------------------------
    A Gigawatt From a Liter of Water?
    ==================================

    http://www.greentechmedia.com/articles/read/a-gigawatt-from-a-liter-of-water/?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+greentechmedia-all-content+%28Greentech+Media%3A+All+Content%29

    OdpowiedzUsuń
  15. @Adrian
    To co napisałeś oznacza jedynie że wszystko zależy od warunków inwestycyjnych. Podobnie jak ty nie zagaszasz się z moimi założeniami tak i twoich nie można uznać za standard. Bo nie w każdym domu mamy mechaniczną wentylację (w większości nie mamy) W przypadku modernizacji instalacji CWU nie możesz odliczać kosztu zakupu nowego bojlera i nie każdy kupuje najtańsze urządzenia chińskie.

    OdpowiedzUsuń
  16. @bogdan
    :(
    To co napisałeś świadczy jedynie o Twojej znajomości tematu.
    Pozostań więc przy swoich warunkach inwestycyjnych, czyli:
    - co najmniej o połowę zaniżonym zapotrzebowaniu na cwu
    - założeniu, że pompę do cwu można kupić tylko drogą, albo najtańszą chińską
    - i wreszcie przeświadczeniu, że pompy te wolno montować tylko i wyłącznie w modernizowanych instalacjach, pracujących 53% w skali roku na powietrzu zewnętrznym. (cokolwiek ta modernizacja miałaby oznaczać)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bez przesady z wieloma argumentami można polemizować ale jak może twierdzić że biorę zaniżone zużycie CWU skoro jest to informacja z domowego licznika ciepłej wody.

    Podejrzewam że ktoś może zużywać więcej ale nie można zakładać że każdy tak robi.

    Co do Twoich wyliczeń można mieć dokładnie takie same rzuty gdyż zakładasz skrajnie korzystne warunki.

    OdpowiedzUsuń
  18. @Bogdan
    Nie dziw się, że piszę :), ale uważam, że takie posty nie są OK.
    Założyłeś, na wstępie że pc do cwu są do bani i ich opłacalność jest dyskusyjna.
    Następnie przyjąłeś skrajne założenia i rzekomo udowodniłeś, że tak jest.
    Tkwisz przy tym uparcie w dalszym ciągu.
    A tak wcale nie jest
    Spróbuj proszę spojrzeć na to inaczej.
    Czy sądzisz, że producenci są tak głupi, że władują kasę w linie technologiczne i produkcje kompletnie nierentownych i nieopłacalnych urządzeń?

    Co do potrzeb cwu - nie wiem z jakiego licznika w kwh to wziąłeś i dla ilu osób. Ale pogooglaj trochę w sieci, zajrzyj do Recknagla, pogadaj z projektantem.
    Inaczej to wygląda zimą, a inaczej latem
    4 tys kwh na rok na rodzinę 2+2. I nic mniej. A 5 tys kwh to wcale nie będzie rażąca przesada.
    A co do skrajności warunków.
    Czy uważasz, że jest sens wydać kilka tys zł na urządzenie, po to by zamontować je w skrajnie niekorzystnych warunkach?
    Czy solary dajesz na północną ścianę?
    Czy DZ robimy na 40 cm czy 140 cm?
    Czy tą pc do cwu ktoś zamontuje w kawalerce dla 1-ej osoby a rury wyprowadzi na balkon?

    Obliczenia są dość proste
    4 tys kwh x 0,5 = 2 tys zł
    Niech cop przez cały rok wynosi tylko skromnie 2. (chociaż latem sam przyjąłeś 3,5)
    4 tys kwh x 0,5/2 = 1 tys zł.
    Jeden tysiąc złotych oszczędności lekko licząc- a nie 377 zł.
    A jak wepniesz to w układ wentylacji to jeszcze więcej.
    Takie są fakty i tak po prostu się te pompy montuje i tak pracują.
    Irytuje mnie po prostu, że takim postem zupełnie niesłusznie i błędnie oceniasz produkt, którego tak naprawdę nie znasz.
    A czytelnicy przyklaskują, że och i ach, i sprzedawcy to oszuści.

    OdpowiedzUsuń
  19. Fakty są takie że sprzedawcy naciągają fakty i to ma miejsce w każdej branży OZE - niestety taki rynek.

    Dlaczego każesz przyjmować mi założenia z "katalogu". Mam w domu osobny licznik dla obwodu ciepłej wody i z stąd mam wyliczone zużycie dla siebie. Sam pewnie dobrze wiesz że zamieniając wannę na prysznic można dużo wody zaoszczędzić.

    Piszesz że moje założenia są skrajne widać mam skrajny dom.

    Co do Twoich wyliczeń można mieć także wiele zastrzeżeń:

    Obliczenia są dość proste
    4 tys kwh x 0,5 = 2 tys zł
    Niech cop przez cały rok wynosi tylko skromnie 2. (chociaż latem sam przyjąłeś 3,5)
    4 tys kwh x 0,5/2 = 1 tys zł.


    W tym przypadku założyłeś 100% pokrycia CWU dla pompy

    Ogrzewanie wody prądem w I taryfie

    Nie będąc ekspertem wydają mi się te założenia bardzo mało prawdopodobne.


    Z czym mogę się z Tobą zgodzić. Nie twierdzę że pompa ciepła to z góry złe rozwiązanie! W pewnych warunkach jej stosowanie ma ekonomiczny sens odpowiednio duże zużycie CWU + wentylacja mechaniczna + ogrzewanie CWU energią elektryczną

    Nie zgodzę się za to że pompa ciepła do CWU to zawsze dobre rozwiązanie a tak często jest to przedstawiane przez sprzedawców. Sam doświadczyłem tego typu kreatywnego marketingu.

    Czy sądzisz, że producenci są tak głupi, że władują kasę w linie technologiczne i produkcje kompletnie nierentownych i nieopłacalnych urządzeń?
    Tak opłacalność to nie wszystko. Dlaczego ludzie grzeją domy gazem czy olejem skoro najtańszy jest węgiel? Dlaczego ludzie kupują mercedesy jak mogą mieć fiata punto za 1/5 ceny?

    OdpowiedzUsuń
  20. Ta dyskusja mocno przypomina mi tę dotyczącą domów pasywnych :)

    OdpowiedzUsuń
  21. @Bogdan
    To cieszę się, że udało mi się przekonać Cię chociaż w tej jednej kwestii, że pc do cwu, nie jest "z góry złym rozwiązaniem" i "w pewnych warunkach jej stosowanie ma ekonomiczny sens"
    Oby sprzedawcy i instalatorzy nie naciągali faktów :) i sprzedawali i instalowali klientom te pompy dla tych właśnie warunków, bo wtedy jedni i drudzy będą zadowoleni. (bez kreatywnego marketingu, jak piszesz)
    Tymczasem zamknijmy ten temat :) i myślmy o kolejnych ciekawych i interesujących.
    Bo czytam Twojego bloga z dużym zainteresowaniem.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytam nieraz takie wypowiedzi i dziwię się o czym ci ludzie piszą.
    Jak ktoś buduje dom dom, to znaczy że ma na to pieniądze. Ociepla go, kupuje dobre okna, instaluje 2 liczniki wody itd.
    Robi to po to, żeby później mniej płacić za wszelakie media.
    Jak na stare lata dostaniecie po tysiąc zł emerytury i będziecie latem ciepłą wodę grzali prądem, to nie starczy wam na jedzenie.
    Jeśli ktoś napisze, że wtedy będzie płacił pieniędzmi zaoszczędzonymi 10 lat temu, bo nie kupił jakiegoś urządzenia - śmiech.
    Jakby wszyscy myśleli kategoriami ekonomicznymi - nie byłoby by dzieci :(
    Wymyślacie jakieś minusowe temperatury. Zimą wodę grzeje piec węglowy, latem PC (temperatura powietrza na strychu nieraz wynosi 50 stopni na plusie).
    Jeszcze teraz są ludzie, którzy udowadniają, że elektrownie wiatrowe się nie opłacają, bo występują na nich olbrzymie straty energii. Nie zauważają tylko jednego - energia jaką człowiek wkłada w ten układ wynosi zero - więc jak mogą wystąpić straty?
    Adrian (inny)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo fajne, ekologiczne i oszczędne rozwiązanie!

    OdpowiedzUsuń
  24. Witam
    Chciałem się podpytać w jednym temacie. Obecnie użytkuję Bojler elektryczny grzałką 2,6 KW. Czy zakładając powietrzną pompę ciepła będę pobierał mniej prądu na podgrzanie wody?
    Obecnie w skali roku jest to ok. 4,5 tys. kwh.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nowy produkt, który zastępuje nieefektywny, przestarzały i kosztowny klimatyzator.

    OdpowiedzUsuń
  26. Czy sama pompa ciepła może być bardziej opłacalna od kotła gazowego? W obecnej chwili koszty gazu rosną w zastraszającym tempie. I zastanawiam się nad zmianą instalacji gazowej na pompę ciepła.

    OdpowiedzUsuń
  27. To prawda, eksploatacja pompy ciepła poznań jest korzystna ze względu na możliwość ogrzewania domu i wody użytkowej przy niskim zużyciu energii.

    OdpowiedzUsuń
  28. Malmo rekuperacja to innowacyjny system wentylacji, który usuwa szkodliwe substancje, alergeny i wilgoć, zapewniając świeże i czyste powietrze w każdym pomieszczeniu. Odkryj korzyści zdrowotne i komfortowe życie dzięki Rekuperatory!

    OdpowiedzUsuń

Komentarze zawsze są mile wdziane pod warunkiem że są w jakiś sposób związane z tematem i nie są reklamą urządzenia lub usługi.

Jeżeli chcesz zamieścić link "klikalny" użyj kodu HTML

<a href="długi_link"> jakaś_nazwa</a>
(z zachowaniem cudzysłowu)


Jeżeli nie posiadasz konta na Blogerze i zamieszczasz anonimowy komentarz podpisz się