Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 7 lipca 2008

Śmieci – odnawialne źródło energii

Śmieci kojarzą nam się główne z czymś nieprzyjemnym i kłopotliwym, a już na pewno mało kto widzi w nich źródło energii. Chociaż spalarnie śmieci znane są już od dawna to jednak dopiero wdrożenie technologii plazmowej pozwoliło pozyskiwać z tego procesu energię. W Ottawie (Kanada) powstaje spalarnia mogąca przetworzyć 400ton śmieci dziennie w 21 MW energii elektrycznej netto.
Tradycyjne spalarnie dokonują rozkładu śmieci w bardzo wysokiej temperaturze i atmosferze pozbawionej tlenu, co powoduje ich rozpad na mieszankę wodoru i CO tzw syngas, który może zostać wykorzystany do napędzania turbin gazowych. Problem stanowią jednak niebezpieczne materiały oraz wysokie koszty pracy instalacji. Unieszkodliwienie niebezpiecznych chemicznie materiałów rozwiązano poprzez zastosowanie spalania przy pomocy plazmy jednak olbrzymi pobór mocy, jaki był potrzebny do działania takiej instalacji pozwalał zapomnieć o produkcji energii netto.

Rozwiązanie problemu znalazła firma PlascoEnergy, która postanowiła wykorzystać do spalania śmieci chłodniejszy palnik plazmowy przy użyciu, którego wartość energetyczna gazów była większa od włożonej w proces rozpadu energii cieplej. Przy takim rozwiązaniu możliwe stało się produkowanie energii netto ze śmieci.

Proces działania spalarni



Nie zagłębiając się w cały proces działania spalarni istotne jest, że technologia pozwala przetworzyć 99% śnieci na energię i inne dalej użyteczne produkty. Może w przyszłości będziemy inaczej patrzeć na problem odpadów a przy rosnącej ich produkcji staną się one źródłem odnawialnej energii. Musimy jedynie przełamać strach i uprzedzenia przed technologią oraz obecnością spalarni w naszym sąsiedztwie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze zawsze są mile wdziane pod warunkiem że są w jakiś sposób związane z tematem i nie są reklamą urządzenia lub usługi.

Jeżeli chcesz zamieścić link "klikalny" użyj kodu HTML

<a href="długi_link"> jakaś_nazwa</a>
(z zachowaniem cudzysłowu)


Jeżeli nie posiadasz konta na Blogerze i zamieszczasz anonimowy komentarz podpisz się