TVL-ODRA Lubin we współpracy z Porozumieniem Producentów Węgla Brunatnego zrealizowała zgodnie z duchem poprzedniej epoki propagandowy film mający poprawić obraz energetyki węglowej w oczach społeczeństwa.
film można zobaczyć tu
http://www.tvl.pl/pgm22.htm
Film zrealizowany przez TVL-ODRA opiera się głównie na zastraszaniu, półprawdach, insynuacjach i kłamstwach.
Głównym zadaniem filmu jest zdyskredytowanie odnawialnych źródeł energii i sugerowanie, że JEDYNĄ alternatywą dla polski jest węgiel. Jednak forma przekazu woła o pomstę do …
Ltości autorzy tego filmu czy wy naprawdę uważacie, że Polacy w XXI wieku są nadal tak ciemni i uwierzą, że bez węgla w całej europie zabranie prądu? A dostęp do energii elektrycznej będzie limitowany – może kartki na prąd wprowadzą?
Kolejnym bulwersującym aspektem są pieniądze. W filmie sugeruje się, że kopalnia odkrywkowa to JEDYNE źródło dobrobytu dla regionu. Trzeba być obiektywnym i przyznać, że kopalnie są dla gmin źródłem dużych pieniędzy, ALE krótkowzroczność burmistrzów, którzy teraz cieszą się z dużych wpływów odbije się na następnym pokoleniu, które będzie musiało pokryć olbrzymie koszty rekultywacji wyeksploatowanej odkrywki. Ciekawe, że w filmie padł przykład Niemiec gdzie trudno odróżnić dawną odkrywkę od normalnego terenu Niestety zapomniano dodać, że w Niemczech w przeciwieństwie do Polski zanim wydobędzie się pierwszą tonę węgla trzeba przygotować program rekultywacji i mieć źródło jej finansowania. Natomiast w Polsce albo zostaje dziura w ziemi z hałdami wokół albo kolejne sztuczne jezioro z chałami wokół wszystko zależy czy odkrywka ma tendencje do zbierania wody czy nie.
W filmie zapomniano zaprezentoować że kopalnia odkrywkowa wygląda tak
Widok na kopalnię w Turowie - nie dziwię się że nie każdy zamiast łąki czy lasu chce mieć coś takiego za domem.
Kłamstwa
Jeden fragment filmu zbulwersował mnie wyjątkowo. Pada w nim pytanie czy elektrownia opalana węglem brunatnym truje – i odpowiedź NIE gdyż została skreślona z jakiejś listy. Dodatkowo sugeruje się, że to, co wydobywa się z kominów to tylko para wodna. To kłamstwo jest o tyle żałosne, że nawet na swojej stronie internetowej podana za przykład elektrownia Turów przyznaje się do emisji:
- Pył - 0,18 kg/MWh
- SO2 - 3,47 kg/MWh
- NO2 - 1,0 kg/MWh
I prawdopodobnie ok 900 kg CO2/MWh
Mam propozycje dla autora filmu i szefów kopalni aby organoleptycznie zbadali brak szkodliwości wyziewów z kominów.
film można zobaczyć tu
http://www.tvl.pl/pgm22.htm
Film zrealizowany przez TVL-ODRA opiera się głównie na zastraszaniu, półprawdach, insynuacjach i kłamstwach.
Głównym zadaniem filmu jest zdyskredytowanie odnawialnych źródeł energii i sugerowanie, że JEDYNĄ alternatywą dla polski jest węgiel. Jednak forma przekazu woła o pomstę do …
Ltości autorzy tego filmu czy wy naprawdę uważacie, że Polacy w XXI wieku są nadal tak ciemni i uwierzą, że bez węgla w całej europie zabranie prądu? A dostęp do energii elektrycznej będzie limitowany – może kartki na prąd wprowadzą?
Kolejnym bulwersującym aspektem są pieniądze. W filmie sugeruje się, że kopalnia odkrywkowa to JEDYNE źródło dobrobytu dla regionu. Trzeba być obiektywnym i przyznać, że kopalnie są dla gmin źródłem dużych pieniędzy, ALE krótkowzroczność burmistrzów, którzy teraz cieszą się z dużych wpływów odbije się na następnym pokoleniu, które będzie musiało pokryć olbrzymie koszty rekultywacji wyeksploatowanej odkrywki. Ciekawe, że w filmie padł przykład Niemiec gdzie trudno odróżnić dawną odkrywkę od normalnego terenu Niestety zapomniano dodać, że w Niemczech w przeciwieństwie do Polski zanim wydobędzie się pierwszą tonę węgla trzeba przygotować program rekultywacji i mieć źródło jej finansowania. Natomiast w Polsce albo zostaje dziura w ziemi z hałdami wokół albo kolejne sztuczne jezioro z chałami wokół wszystko zależy czy odkrywka ma tendencje do zbierania wody czy nie.
W filmie zapomniano zaprezentoować że kopalnia odkrywkowa wygląda tak
Widok na kopalnię w Turowie - nie dziwię się że nie każdy zamiast łąki czy lasu chce mieć coś takiego za domem.
Kłamstwa
Jeden fragment filmu zbulwersował mnie wyjątkowo. Pada w nim pytanie czy elektrownia opalana węglem brunatnym truje – i odpowiedź NIE gdyż została skreślona z jakiejś listy. Dodatkowo sugeruje się, że to, co wydobywa się z kominów to tylko para wodna. To kłamstwo jest o tyle żałosne, że nawet na swojej stronie internetowej podana za przykład elektrownia Turów przyznaje się do emisji:
- Pył - 0,18 kg/MWh
- SO2 - 3,47 kg/MWh
- NO2 - 1,0 kg/MWh
I prawdopodobnie ok 900 kg CO2/MWh
Mam propozycje dla autora filmu i szefów kopalni aby organoleptycznie zbadali brak szkodliwości wyziewów z kominów.
Aż dziw bierze, że można w Polsce kręcić takie filmy propagandowe z jawnymi kłamstwami i jeszcze na cire.pl pisać, że opiera się o merytoryczne argumenty.
Zgadzam się, że film jest zrealizowany w konwencji propagandowej, której nie powstydziliby się twórcy Polskiej Kroniki Filmowej :)
OdpowiedzUsuńCo do widoku kopalni odkrywkowej, to jednak w filmie jest pokazany, a ludziom w Bogatyni i okolicach jakoś on nie przeszkadza mimo, że mieszkają na samej krawędzi odkrywki. Co do dyskredytacji OZE - ich rola jest niedoceniana, ale z drugiej strony - póki co stanowią u nas margines w produkcji energii i raczej nie ma szans na szybką zmianę tego stanu rzeczy... Moim zdaniem (przynajmniej przez najbliższe kilkanaście lat) dla węgla nie będzie alternatywy w naszym kraju.
Pozdrawiam,
Górnik :)
To fakt że OZE stanowią marines lecz jeżeli dalej będziemy stawiać głownie na węgiel to OZE nigdy się nie przebiją trudno konkurować ze zmomopolizowanym przemysłem węglowo elektro - energetycznym. Dużo mówi się o wsparciu OZE lecz nic nie robi się aby niwelować bariery rozwoju poszczególnych źródeł.
OdpowiedzUsuńAutor blogu nie posiada informacji na temat rekultywacji w Polsce i pisze bzdury. Rekultywacja jest zagwarantowana przez kopalnię i posiada na to środki. Był Pan kiedyś na zwałowisku (przepraszam - byłym zwałowisku) w Bełchatowie. Wspaniały stok narciarski, wspaniały ośrodek wypoczynkowy. A w Adamowie lub Koninie - przepiękne jeziora, a ludzie "zabijają się" żeby kupić tam działkę. Powiem tak - energia odnawialna - tak, musi być, ale podstawą naszej energetyki jest i będzie węgiel. Dalszy komentarz jest zbędny. Górnik 1
OdpowiedzUsuń@ Górnik 1
OdpowiedzUsuńRekultywacja powinna polegać na przywróceniu stanu środowiska przed wydobycia. Proszę wybaczyć ale zrobienie sztucznej gory z hałdy i jeziora z odkrywki to NIE jest REKULTYWACJA a najwyżej zagospodarowanie terenu. Byłem w Koninie i okolicach widziałem odkrywkę i taka rekultywacja jaka tam się odbywa nie przeszłaby na zachodzie a sumy przeznaczane przez kopalnie na "rekultywacje są śmiesznie małe"
Muszę zabrać głos. Film jest futurystyczny, ale zarazem prawdziwy. Polacy to nie naród ciemny i wierzę, że są MĄDRZY. W Europie nie zabraknie prądu, ale w Polsce – jak najbardziej, a pokłady węgla w okolicach Legnicy gwarantują, że będziemy mieli energię. Polak to taki człowiek, że wie czego chce, ale jak sprawa dotyczy jego posesji to wolałby żeby to jego nie dotyczyło. Tak jest z węglem. Jestem pewien, że referendum dotyczące kopalni węgla w okolicach Legnicy gdyby zostało przeprowadzone w Białymstoku – byłoby w 90% na TAK. A tak jest na NIE. A czy ludzie stamtąd wiedzą, że za 30-40 lat skończą się nasze obecne zasoby energetyczne. Co będzie wtedy? Nic – kupimy energię za granicą. Wszystko jasne – tylko... zapłacimy za tą energie kilka razy więcej. Aha – jeszcze energia odnawialna. Czy na polu Pana Szymańskiego postawimy 2000 wiatraków po 1 MW? Ciekawe czy się zgodzi? Czy się zgodzą ekolodzy. Na razie gminy i mieszkańcy są przeciwni wiatrakom, bo kto chciałby za oknem las „donkiszotowskich” wiatraków. Wiem – pewnie pan Szymański – amator energii odnawialnej. Co do widoku kopalni odkrywkowej – dziś jest dziura, z której wydobywa się węgiel, a jutro będzie tam piękny las z grzybami i zwierzyną lub piękne jeziora i ośrodki wypoczynkowe. Tak jest w Bełchatowie i kopalniach okolicy Konina. Elektrownie? Emitują szkodliwe substancje, coraz mniej emitują. Ale więcej zanieczyszczeń powstaje – Pan to powinien wiedzieć – poprzez emisję spalin samochodów. Wolałbym zapłacić za kilkanaście lat za prąd 150 zł (za 2 miesiące) niż za ten sam okres 1000 zł. Czy wszyscy jesteśmy tak bogaci, żeby kupować prąd tak drogo? Ci z okolic Legnicy pewnie są bogaci – wiadomo pracują w KGHM, ale – tu wykorzystuję wizję futurystyczną filmu – kończą się pokłady rudy miedzi i te kilkaset tysięcy ludzi z Legnicy, Lubina, Polkowic i Głogowa będą się opalać na słonku i żyć z emerytury. A młodzi? No cóż. Tragedia, masakra – ogromne bezrobocie. Weźmy przykład Wałbrzycha kiedy zamknięto kopalnie. W poprzednim komentarzu jakiś górnik uzmysłowił nam, że polskie kopalnie mają zagwarantowane pieniądze na rekultywację. I ma rację! Nie tylko Niemcy o tym myślą. A ONI myślą i otwierają kolejne kopalnie odkrywkowe węgla brunatnego. I budują nowe elektrownie! Bo myślą. Podsumowując – ten film to nie futuryzm. To prawda! Realista
OdpowiedzUsuńSkąd Pan Szymański bierze prąd? Z gniazdka! A skąd się ten prąd pojawia w gniazdku? Z gniazdka! To jest dopiero futuryzm. Przepraszam - Pan Szymański ma własny wiatraczek i własny solar. Tego prądu z energii odnawialnej jest mało i nie będzie go dużo w najbliższej przyszłości, choć takie są dziś tendencje i zalecenia UE. Ale to wciąż będą śladowe ilości. Energetyka jądrowa? Tak - Powstaną elektrownie atomowe jeśli ekolodzy pozwolą. A tani węgiel brunatny - to nasze krajowe bogactwo, które jest naszym wspólnym dobrem. Nie można dziś wykorzystać tego węgla inną metodą niż odkrywkową. Żadne zgazowanie w złożu. To są eksperymenty i to bardzo niebezpieczne. Film jest super i nie ma w nim żadnych kłamstw. Wystarczy posłuchać osób, które opowiadają co dała im kopalnia. Prąd jest potrzebny, bo i jest potrzebny żeby wyprodukować wiatraki i solary. Nikt ich nie struga kozikiem. Trzeba po prostu myśleć o przyszłości. I taki jest ten film! Adam
OdpowiedzUsuńNie wiem skąd pochodzi osoba pisząca ten artykuł, jednak jego „górnolotność” wypowiedzi w istnie GREENPEACE-owskim stylu to kompletnie nie poparty wiedzą i logiką tekst nawiedzonego gryzipiórka piszącego ekologicznym ołówkiem.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że film jest zrobiony w stylu PKF-u z lat 60-70, ma się on jednak zdecydowanie lepiej do wiedzy autora dot. systemu rekultywacji terenów pogórniczych. Autor sugeruje, że w Niemczech, w przeciwieństwie do Polski zanim wydobędzie się pierwszą tonę węgla trzeba przygotować program rekultywacji i mieć źródło jej finansowania. Wbrew wiedzy autora w Polsce do tego wszystkiego trzeba mieć jeszcze plan infrastruktury (drogi, mieszkania, sklepy itd.) w Niemczech o tym się nie mówi. Ludzie – przecież idziemy do przodu, do autora tekstu musi dotrzeć to, że żyjemy już w XXI wieku! Z drugiej strony życzyłbym autorowi by zamieszkał na ziemi bogatyńskiej bez kopalni i elektrowni, z której bezpośrednio i pośrednio utrzymuje się kilkaset tysięcy (!!!) mieszkańców Dolnego Śląska. Od 8 lat pracuję w kopalni, moja żona w pobliskiej elektrowni.
Ja utrzymuję się z wydobycia węgla, który w 100% zamieniany jest na energię, czyli ile wydobędę tyle zarobię. Autor napisze 100 stron - za nie mu zapłacą - tyle, że 90 z nich to bzdury. I gdzie tu sprawiedliwość???
Czesław
A jak kocham górników z Bełchatowa i cieszę się, że kopią węgiel!
OdpowiedzUsuńGosia
hahahaha Panie Szymański od jutra nie ma Pan prądu z węgla. Ciekawe ile dni by Pan pociągnął... żenada pisać i komentować rzeczy o których nie ma się nawet podstawowej wiedzy...
OdpowiedzUsuńPewnie! Zgadzam się z Panem Bogdanem! Precz z tymi dziurami w ziemi! Precz z kopalniami! Precz z prądem! Nie będzie prądu to ludzie przestaną wypisywać takie pierdoły na blogach! Precz z blogami! Precz z Internetem! Precz!
OdpowiedzUsuń@ anonimowi
OdpowiedzUsuńAroganckie zaczepki przemilczę i nie będę ich komentował proszę mnie tylko nie straszyć że bez węgla braknie mi prądu. Od wielu lat mieszkam w kraju który silnie inwestuje w OZE a węgiel nie jest postawą wytwarzania tu energii. A co najciekawsze energia nie jest droższa niż PL :)
1 - Panowie nie straszcie bezrobociem i brakiem energii. UK w latach 70 odeszła od węgla w całej europie zachodniej inwestuje się głownie w OZE i odchodzi od węgla a bezrobocie jest mniejsze niż w Polsce podobnie jak zarobki i poziom życia.
2- w 2004 Polska wstąpiła do wspólnoty europejskiej co nakłada na nas pewne obowiązki w tym redukcję CO2 i wzrost udziału oze w bilansie. Obecny wyznaczony poziom dla polski to 15% na 2020 to już za 10 lat a na razie w wyniku propagandy górniczej dalej jesteśmy na początku drogi i nie inwestujemy odpowiednio w OZE to będzie nas drogo kosztować(w przypadku nie wykonania dyrektywy musimy liczyć się z karami).
Podobnie jak brak redukcji emisji CO2 bezpłatne uprawnienie kiedyś się skończą może warto byłoby powiedzieć prawdę społeczeństwu ile będzie kosztować energia elektryczna wytwarzana z węgla przy użyciu CCS lub zakupie uprawnień do emisji CO2 na wolnym rynku ?
Panowie górnicy nie patrzcie tylko na własne portfele i interesy.
Mocno zaciekawił mnie ten najazd lobby górniczego na autora. Choć nie zgadzam się z nim w wielu kwestiach, to nie uważam, by należało go od razu obrażać...
OdpowiedzUsuńW tym roku na wakacjach specjalnie pojechałem do Worka Turoszowskiego zobaczyć wykopki czyli właśnie tę wielką odkrywkę. I mimo szczerych chęci i rozglądania się po okolicy jej nie widziałem. Fakt, że z samochodu nie wysiadłem... Dlaczego o tym wspominam? Bo moim zdaniem nie ma się czego bać.
Ludzie nie chcą mieć odkrywek, tak mówią sondaże. Ale te sondaże są naprawdę nic niewarte, bo ludzie nie chcą mieć w okolicy:
* nowej i wygodnej drogi (bo głośno i smród i hałas i spaliny),
* spalarni śmieci (bo smród i dym),
* elektrowni, nie tylko atomowej (bo dym i zanieczyszczenie),
* linii wysokiego napięcia (bo kury jajek nie niosą),
* nadajnika telefonii komórkowej (bo krowy mleka nie dają),
* odkrywki (bo szarańcza zeżre im pszenicę),
* przedszkola (bo dzieci drą gęby na spacerach).
Ludzie nie chcą, by im przed domem zbudowano COKOLWIEK. Bo tacy są. I tyle.
Osobiście uważam, że złoża węgla należy zostawić nie eksploatowane, a zamiast tego importować go możliwie dużo, wszystkimi drogami. I zbudować atomówki, z wiatrakami i innymi rozproszonymi źródłami (gazowymi najlepiej) w dużych ilościach.
@ Krzysztof
OdpowiedzUsuńRacja że ludzie lubią wszystko oprotestowywać czasem słusznie czasem mniej jednak pokazuje to że w raz z rozwojem cywilizacyjnym nie chcemy żyć w tak zniszczonym środowisku.
W przypadku energetyki powinniśmy premiować rozwiązania które będą dla środowiska jak najmniejszym obciążaniem dlatego mikrogeneracja i OZE wywierające znacznie mniejszy negatywny wpływ na środowisko są lepszą alternatywą niż kilka tysięcy hektarów odkrywki i elektrownia.
Z uwagi że dostępne są już technologie wytwarzania energii znacznie bardziej przyjaznie dla środowiska niż technologie węglowe powinniśmy próbować z nich korzystać a nie ślepo być przywiązanym jedynie do węgla.
Argument pozostawiania własnych złóż dla przyszłych pokoleń też jest całkiem racjonalny zwłaszcza że nawet w optymistycznym wariancie polska jeszcze dziesięciolecia będzie z węgla powszechnie korzystać
Węgiel to kasa, więc mafia węglowa nie wypuści "brązowego" złota.
OdpowiedzUsuńPrzecież każda kopalnia odkrywkowa to barbarzyństwo. Parametry energetyczne węgla są żałosne, spalanie powoduje emisję wielu "ciekawych" związków i ogromne ilości popiołów (40%).
A Ci co mówią o rekultywacji są żałośni. Przyroda potrzebuje kilkaset lat, aby powrócic do stanu wyjsciowego (o ile to w ogóle będzie mozliwe)